Informacja o przerwaniu ślubu w Urzędzie Stanu Cywilnego w Trebiszowie na Słowacji opublikowana została w poniedziałek na Facebooku. Policja ujawniła humorystyczny kryptonim swojej operacji – „Bride”, który oznacza po angielsku pannę młodą.
Policja udaremniła fikcyjne małżeństwo
Chodziło o niedopuszczenie do zawarcia związku małżeńskiego pomiędzy obywatelką kraju i imigrantem, któremu wygasała wiza. Cały ślub był fikcją, zaaranżowaną na potrzeby mężczyzny i opłaconą przez niego kwotą 1600 euro, czyli ponad 7 tys. złotych.
Cudzoziemiec chciał w ten sposób uzyskać obywatelstwo oraz przedłużyć swój pobyt na terenie Słowacji i Unii Europejskiej. Teraz trafił do specjalnego ośrodka, a służby wszczęły wobec niego procedury dotyczące deportacji.
Obywatelce Słowacji grozi kilka lat więzienia
Niedoszła panna młoda została wyprowadzona z urzędu. Funkcjonariusze do spraw zwalczania nielegalnej migracji odprowadzili ją do aresztu i przedstawili zarzut związany z przemytem ludzi. Za jej czyn grozi kara od 2 do 8 lat pozbawienia wolności.
– Obywatel Maroka chciał poślubić słowacką kobietę z powodu wygaśnięcia wizy – potwierdziła Karolína Barinková, rzeczniczka słowackiej policji. Całą akcję nagrano i zamieszczono w mediach społecznościowych.
Czytaj też:
Ślub Tunezyjczyka i bydgoszczanki wzbudził podejrzenia. „Miłość ślepa i bez granic”Czytaj też:
Asystentka posłanki PiS z poważnymi zarzutami. Wini za nie samych klientów