Dwa śmigłowce AH-64 Apache armii Stanów Zjednoczonych rozbiły się w czwartek 27 kwietnia na Alasce – podaje „The Washington Post”. Maszyny wracały z misji szkoleniowej, a wypadek jest drugim z udziałem śmigłowców wojskowych w tym stanie w 2023 roku.
Śmigłowce armii USA rozbiły się na Alasce. Trzy osoby nie żyją
Dotychczas do mediów przedostają się zdawkowe komunikaty w tej sprawie. Wiadomo, że w każdym śmigłowcu były po dwie osoby, o czym poinformował rzecznik armii Stanów Zjednoczonych na Alasce. Początkowo przedstawiciele służb nie przekazywali żadnych informacji o stanie zdrowia załogi, ale po upływie kilku godzin pojawiły się tragiczne doniesienia. Agencja Reutera podała, że w wyniku zdarzenia zginęły trzy osoby.
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że oba śmigłowce AH-64 Apache były częścią pierwszego batalionu rozpoznania szturmowego armii amerykańskiej 25. pułku lotniczego w Fort Wainwright. Śledczy prowadzą działania w celu ustalenia wszelkich okoliczności zdarzenia. W sprawie wszczęto dochodzenie. Szczegóły mają być sukcesywnie przekazywane opinii publicznej.
Czytaj też:
Nieoficjalne ustalenia ws. incydentu pod Bydgoszczą. „Pocisk z napisami po rosyjsku”Czytaj też:
Zatopiono okręt podczas ćwiczeń Filipin i USA. Media mówią o sygnale dla Chin