Zjadł banana wartego 120 tys. dolarów. „Byłem głodny”

Zjadł banana wartego 120 tys. dolarów. „Byłem głodny”

Banan
Banan Źródło: Shutterstock / photostock360
Znów głośno o pracy Maurizio Cattelana. Przyklejony do ściany banan został zjedzony przez studenta z Seulu, który przyznał, że po prostu był głodny. Jak zareagował włoski artysta?

O tym nietypowym dziele sztuki było głośno w 2019 r. Wtedy przyklejony do ściany przejrzały banan został sprzedany za 120 tys. dolarów. W ostatnim czasie instalacja Cattelana prezentowana była w Leeum Museum of Art w Seulu.. i jest tam nadal, choć w nieco świeższej formie.

Wszystko za sprawą studenta sztuki z Seoul National University, który zamiast podziwiać pracę włoskiego artysty postanowił ją zjeść. – Student powiedział, że zjadł banana, ponieważ był głodny – powiedział CNN rzecznik muzeum. Gdy się posilił miał przykleić samą skórkę do ściany. – Ta skórka została później zastąpiona przez pracowników muzeum świeżym bananem – dodał rzecznik.

Student zjadł dzieło sztuki. „Byłem głodny”

– Stało się to nagle, więc nie podjęto żadnych specjalnych działań. Artysta został poinformowany o zdarzeniu, ale nie zareagował na to zdarzenie – przekazano. Ponadto CNN wyjaśnia, że sam banan jest regularnie wymieniany co dwa do trzech dni i nie jest na sprzedaż.

To nie pierwszy raz, kiedy słynny banan zostaje zjedzony. Podobny incydent miał miejsce w 2019 r., jednak był to element artystycznego performansu. Davida Datuny zerwał owoc, gdy ten był prezentowany na ścianie galerii Perrotin w Art Basel w Miami. „To ja zrobiłem ten performance. Uwielbiam prace Maurizio Cattelana i naprawdę podobała mi się ta instalacja. Jest bardzo smaczna” – napisał na Instagramie Datuna. Swój występ nazwał, co chyba nikogo nie dziwi, „Głodny artysta”.

Polacy mogą kojarzyć Maurizio Cattelana przede wszystkim z pracy „La nona Ora” z 1999 roku, która przedstawia figurę papieża Jana Pawła II przygniecionego meteorem. Podczas wystawy artysty w warszawskiej Zachęcie doszło nawet do incydentu – posłowie prawicy próbowali podnieść głaz przygniatający Ojca Świętego.

Czytaj też:
Jan Paweł II, czerwona sadzawka i... gigantyczna dmuchana kaczka. „Instalacja wymagała uzupełnienia”
Czytaj też:
Rolka papieru za 5050 euro. Dzieło Klapschusa nie pobiło wyniku banana