Media zdradziły szczegóły wizyty Zełenskiego. Niemiecka policja bada przeciek

Media zdradziły szczegóły wizyty Zełenskiego. Niemiecka policja bada przeciek

Berlin, zdjęcie ilustracyjne
Berlin, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
W czwartek 4 maja niemiecka policja ogłosiła rozpoczęcie śledztwa w sprawie wycieku informacji na temat wizyty prezydenta Ukrainy w Berlinie. Wołodymyr Zełenski w stolicy Niemiec pojawić ma się 3 maja.

Niemieckie media w środę 3 maja poinformowały, że stołeczna policja i pozostałe służby przygotowują się do wizyty prezydenta Zełenskiego w Niemczech. Polityk miałby przylecieć z Ukrainy 13 maja i według aktualnego scenariusza, pozostać u naszego zachodniego sąsiada co najmniej do 14 maja.

Berlińska policja mówi o ujawnieniu tajnych informacji

W oświadczeniu berlińskiej policji możemy przeczytać, że śledztwo wszczęte zostało w związku z podejrzeniem ujawnienia tajnych informacji związanych z ewentualną wizytą głowy innego państwa. Źródła przecieku służby spodziewają się na ten moment w „Berliner Zeitung”.

„Berlińska policja w żadnym momencie oficjalnie nie przekazała żadnych informacji, które zagrażałyby wizycie państwowej” – podkreślono w komunikacie. Zdaniem śledczych, media weszły w posiadanie poufnych szczegółów wydarzenia.

Szefowa berlińskiej policji Barbara Slowik wyraziła swoje oburzenie całą sytuacją i stwierdziła, że „jeden pracownik” haniebnie niszczy reputację berlińskiej policji w kraju i zagranicą. Dodała, że w jej mniemaniu dana osoba nie była świadoma konsekwencji swoich działań.

Źli na ujawnienie szczegółów wizyty mają być też urzędnicy ukraińscy, którzy dotychczas stosowali praktykę utrzymywania podobnych informacji w tajemnicy. Niemieckie media ujawniły nawet, w jakim hotelu prezydent Zełenski miałby nocować z 13 na 14 maja.

Wizyta Zełenskiego w Niemczech

Jak podawał m.in. „Tagesspiegel”, 14 maja ukraiński przywódca miał zostać oficjalnie przywitany przez kanclerza Niemiec. W programie wizyty miał się również znaleźć czas na dwustronne rozmowy z niemieckim prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem.

Następnie Wołodymyr Zełenski miałby się udać helikopterem do Akwizgranu, gdzie czekało na niego wyjątkowe wyróżnienie. Z ustaleń dziennikarzy wynikało, że w ręce prezydenta Ukrainy miała trafić Nagroda Karola Wielkiego. Jest to jedna z najbardziej prestiżowych niemieckich nagród przyznawanych za działalność polityczną.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Władimir Putin stanie przed sądem? Prezydent Ukrainy ujawnił, kiedy to się stanie
Czytaj też:
Trump twierdzi, że zakończyłby napaść Rosji na Ukrainę. „Zajęłoby to 24 godziny”