Szef japońskiej dyplomacji potwierdza w CNN wcześniejsze doniesienia japońskich mediów, że jego rząd rozmawia z NATO o otworzeniu przedstawicielstwa Sojuszu w Japonii. Minister Yoshimasa Hayashi przyznaje, że ma to bezpośredni związek z wojną na Ukrainie i jej wpływem na stan bezpieczeństwa w rejonie Pacyfiku.
Japoński dyplomata nawiązuje w ten sposób do zeszłorocznej wypowiedzi premiera Japonii. Fumio Kishida po rosyjskim ataku na Ukrainę stwierdził w Singapurze, że to, co się dziś tam dzieje, może jutro zdarzyć się w Azji Wschodniej. Premier miał na myśli zagrożeniem użycia siły przez Chiny do przerysowywania dotychczasowych granic w Azji. Japońska dyplomacja, także nieoficjalnymi kanałami, od jakiegoś czasu zabiega w związku z tym o zacieśnienie współpracy z NATO.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.