172 górników zostało uwięzionych w kopalni w chińskiej prowincji Shandong (Szantung) po zalaniu jej przez powódź.
Do wypadku doszło w piątek. Z kopalni udało się wydostać 584 górników. Szanse na uratowanie pozostałych są nikłe - powiedział dyrektor urzędu ds. bezpieczeństwa kopalni w prowincji Shandong, Wang Ziqi. Xinhua pisze, że uwięzieni górnicy przebywają na głębokości 14-30 metrów pod ziemią.
Chińskie kopalnie są uznawane za najbardziej niebezpieczne na świecie. Według oficjalnych danych, w 2006 roku straciło w nich życie ponad 4700 górników. Niezależne organizacje obrony praw pracowniczych szacują jednak liczbę ofiar aż na 20 tysięcy.pap, em