Książę Harry i Meghan Markle w towarzystwie matki księżnej uczestniczyli we wtorek wieczorem w gali Woman of Vision Awards w Nowym Jorku, gdzie Meghan odebrała nagrodę. Było to pierwsze publiczne wyjście pary od czasu koronacji króla Karola III na początku maja, na której książę Sussex pojawił się sam. Rzecznik Harry'ego poinformował w środę, że gdy wracali z wydarzenia, doszło do groźnego incydentu.
Paparazzi ścigali księcia Harry'ego i Meghan
„Zeszłej nocy książę i księżna Sussex oraz pani Ragland brali udział w niemal katastrofalnym pościgu samochodowym prowadzonym przez grupę bardzo agresywnych paparazzi” – przekazał w oświadczeniu rzecznik.
Według niego pościg trwał około dwie godziny, a w trakcie o mały włos nie doszło do kilku kolizji z udziałem innych pojazdów, pieszych, a nawet dwóch funkcjonariuszy nowojorskiej policji. Jak wskazał rzecznik, paparazzi jechali po chodnikach, przejeżdżali na czerwonym świetle i robili zdjęcia.
„Wysoce natrętne praktyki”
BBC podkreśla, że nie było w stanie zweryfikować szczegółów dotyczących incydentu. Nowojorska policja przekazała z kolei, jak informuje „The New York Times”, że nie było doniesień o pościgu samochodowym z udziałem Harry'ego i Meghan w okolicy, a także doniesień o żadnych rannych czy wypadkach.
W oświadczeniu rzecznik pary podkreślił, że „chociaż bycie osobą publiczną wiąże się z pewnym zainteresowaniem opinii publicznej, nigdy nie powinno to odbywać się kosztem czyjegoś bezpieczeństwa”. „Rozpowszechnianie tych obrazów, biorąc pod uwagę sposoby, w jakie zostały uzyskane, zachęca do wysoce natrętnych praktyk, które są niebezpieczne dla wszystkich zaangażowanych” – dodał. W mediach społecznościowych pojawiły zdjęcia, na których widać parę i matkę Meghan na tylnej kanapie taksówki.
Księżna Diana zginęła wypadku
Książę Harry od dawna jest na wojennej ścieżce z paparazzi i tabloidami. 31 sierpnia 1997 roku w wypadku samochodowym w Paryżu zginęła jego matka księżna Diana, ścigana na motocyklach przez fotoreporterów. Młodszy syn króla Karola III wielokrotnie mówił o swoim gniewie na papparazzi, którzy mogli przyczynić się do jej śmierci.
Czytaj też:
Syn Harry'ego i Meghan obchodzi urodziny w dniu koronacji Karola. To jednak nie koniecCzytaj też:
Przyrodnia siostra Meghan Markle nie gryzła się w język. „Nadal byłaby kelnerką, gdyby nie tata”