Rosjanin opisał sen z Zełenskim. Od tego zaczęły się jego problemy

Rosjanin opisał sen z Zełenskim. Od tego zaczęły się jego problemy

Policja w Rosji, zdjęcie ilustracyjne
Policja w Rosji, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Klaus Wright
26-letni Rosjanin został ukarany po raz czwarty z powodu rzekomego „dyskredytowania” rosyjskiej armii – podaje „The Moscow Times”. Serię problemów zapoczątkował sen z Wołodymyrem Zełenskim.

Kilka miesięcy temu 26-letni Iwan Łosiew w mediach społecznościowych opisał swój sen. Prawdopodobnie nie przewidział, że konsekwencje tego działania będzie odczuwał bardzo długo. „Dzisiaj śniło mi się, że zostałem zmobilizowany, przewieziony do jakiegoś obozu szkoleniowego i wpadły tam siły zbrojne Zełenskiego” – napisał Rosjanin na Instagramie.

Prezydent Ukrainy miał bezpośrednio zwrócić się mężczyzny słowami: „Chwała Ukrainie”, a ten mu odpowiedział: „Chwała bohaterom”. „ radośnie poklepał mnie po ramieniu” – relacjonował dalej mężczyzna.

26-latek opisał sen z Zełenskim. Tak zaczęły się jego problemy

W grudniu 2022 roku sąd w rosyjskim mieście Czyta skazał Iwana Łosiewa za rzekome „dyskredytowanie rosyjskiej armii” i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 30 tys. rubli. Na tym jego kłopoty jednak się nie zakończyły. 26-latek został jeszcze dwukrotnie ukarany przez sąd, na tej samej podstawie, a wszystko przez to, że opowiedział o pierwszym wyroku w wywiadach udzielonych BBC i rosyjskiemu niezależnemu kanałowi telewizyjnemu Dożd.

Jak podaje „The Moscow Times”, we wtorek 23 maja sąd po raz czwarty ukarał Iwana Łosiewa – tym razem grzywną w wysokości 120 tys. rubli za… post opublikowany na , który zawierał – jak to określono – „dyskredytujące” informacje o rosyjskiej armii. Tym razem nie sprecyzowano jednak, który z wpisów Łosiewa w mediach społecznościowych miał naruszyć prawo. Sąd zarekwirował również Iphone’a Iwana Łosiewa, którego określił mianem „środka do popełnienia przestępstwa”.

Matka 26-latka również została ukarana grzywną. Stało się to w lutym, a powód był taki sam: rzekome dyskredytowanie rosyjskiej armii. Kobieta miała przekroczyć prawo, ponieważ polubiła w mediach społecznościowych post potępiający .




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Władimir Putin straci władzę? „Zniknie. Coś mu się stanie”
Czytaj też:
Putin prowokuje przy mapie. „Do tej pory w historii ludzkości nie było Ukrainy”