Jak poinformował niezależny kanał informacyjny NEXTA na Twitterze, Siergiej Szojgu i Wiktar Cherniz złożyli swoje podpisy pod umową o rozmieszczeniu niestrategicznej broni jądrowej na terenie Białorusi. Szojgu komentując umowę, podkreślił, że pełną kontrolę nad arsenałem jądrowym na Białorusi będzie miała Moskwa i to do władz na Kremlu będzie należała również decyzja o użyciu tej broni.
Kolejnym krokiem zmierzającym do rozmieszczenia głowic jądrowych w niewielkiej odległości od granicy z Polską, ma być budowa magazynów, w których składowane będą pociski. Władimir Putin zapowiadał, że infrastruktura powstanie do 1 lipca.
Białoruscy żołnierze przeszli szkolenia
W kwietniu rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że białoruscy żołnierze zostali przeszkoleni obsługi systemów rakietowych Iskander-M. „Białoruscy żołnierze osiągnęli doskonałe wyniki. Potwierdzili swój wysoki poziom gotowości do wykonywania zadań zgodnie z planem” – napisano w komunikacie w tej sprawie.
Podczas szkolenia przedstawiciele Sił Zbrojnych Białorusi mieli zdobyć umiejętności z zakresu używania taktycznej amunicji specjalnej do systemu Iskander-M OTRK. Z przekazanych przez Rosjan informacji wynika, ćwiczenia dotyczyły praktycznej obsługi pocisków, przygotowania ich do użycia, a także procedury ich rozmieszczania. Ponadto żołnierzy przeszkolono również w zakresie przeprowadzania startów bojowych.
– Operacyjno-taktyczny system rakietowy Iskander-M został przekazany siłom zbrojnym Białorusi, które mogą używać pocisków zarówno w wersji konwencjonalnej, jak i nuklearnej – mówił wówczas Siergiej Szojgu komentując przebieg szkolenia.
Czytaj też:
Błaszczak zostanie zdymisjonowany? Wyborcy wyrazili swoje zdanieCzytaj też:
„To przerażające”. Generałowie grzmią ws. szczątków rakiety znalezionej pod Bydgoszczą