– Będziemy walczyć z Iranem „z większą pasją” niż walczyliśmy z siłami Stanów Zjednoczonych. Jeśli przywódcy dadzą zielone światło, to wkrótce podbijemy Teheran – powiedział w opublikowanym w sobotę filmie jeden ze starszych dowódców rządzących w Afganistanie Talibów. Film ten ma bezpośredni związek ze starciami na granicach tych państw, do których dochodziło w ostatnich dniach.
Potyczka w sieci
Nie jest to jedyny internetowy atak Afgańczyków w kierunku Iranu. Chwilę później opublikowano także prześmiewczy film skierowany bezpośrednio do irańskiego prezydenta Ebrahima Raisego. Nagranie, na którym jeden z talibów napełnia kanister wodą mówiąc w kierunku adresata „Panie Raisi, weź tę wodę i nie atakuj, jesteśmy przerażeni” szybko obiegł lokalną społeczność. Wskazuje on także bezpośrednio na możliwy powód sporów między krajami.
Spór o rzekę Helmand
Choć Iran nie wyjaśnia powodów starć, twierdząc jedynie, że mają one jakiś związek z handlem narkotykami, to zachodnie media wskazują na źródło konfliktu w naruszaniu przez jedną ze stron praw do dzielonej przez oba kraje rzeki Helmand. – Ostrzegam władze Afganistanu, aby natychmiast dały ludziom ich prawa do wody. Potraktujcie moje słowa poważnie albo pożałujecie – mówił na początku maja premier Iranu.
Strzały na granicy
Niespokojnie jest nie tylko w dyplomacji tych krajów, ale także na granicy. Przed paroma dniami doszło tam do wymiany ognia, w wyniku której zginęło dwóch Irańczyków i jeden Afgańczyk. Oba kraje oskarżają się wzajemnie o rozpoczęcie ostrzału. – Dzisiaj, w prowincji Nimroz, irańskie siły graniczne ostrzelały Afganistan, co spotkało się z kontrreakcją – powiedział w oświadczeniu rzecznik MSW Afganistanu Abdul Nafi Takor.
– Bez przestrzegania prawa międzynarodowego i dobrego sąsiedztwa siły talibów zaczęły strzelać do punktu kontrolnego Sasoli, co spowodowało naszą odpowiedź – poinformował w swoim oświadczeniu wiceszef irańskiej policji Qasem Rezaei.
Czytaj też:
Atak dronów na Moskwę? Jest oficjalny komunikatCzytaj też:
Brytyjczycy mają problem. W sklepach jeszcze nigdy nie było tak drogo