12 czerwca obchodzony jest Dzień Rosji. Z tej okazji Władimir Putin wręczał nagrody dla zasłużonych i przemówił do zgromadzonych.
– Patriotyzm, odpowiedzialność za losy ojczyzny przekazali nam w spadku nasi przodkowie, którzy odnosili wiele zwycięstw. Teraz szczególnie boleśnie uświadamiamy sobie, co oznaczają ich dokonania. To niezmienna solidarność, niezłomna determinacja, by stanąć w obronie ojczyzny – mówił.
Putin pojawił się publicznie. Jeden szczegół zwraca uwagę
Później prezydent Rosji wręczył odznaczenia państwowe i medale Bohaterów Pracy w Dniu Rosji. – Dla nas to dziedzictwo jest święte, jesteśmy wierni jego tradycjom – podkreślił.
Prezydent pogratulował też rodakom Dnia Rosji zaznaczając, że „to święto państwowe oznacza nierozerwalność wielowiekowej historii, wielkość i chwałę ojczyzny, potwierdza jedność narodu, oddanie ojczyźnie„. – Takie przeszywające uczucia trudno wyrazić słowami, ale są one zrozumiałe i bliskie każdemu z nas – przekonywał.
Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko zwrócił uwagę na dystans, jaki dzieli rosyjskiego prezydenta od zgromadzonych”.Putin przybył, aby wręczyć odznaczenia państwowe w Dniu Rosji. Malutki człowieczek, przerażony swoim ludem (zwróć uwagę na odległość dzielącą go od publiczności), popełniający ogromne zbrodnie„ – napisał.
Czytaj też:
Temu sojusznikowi Putina nie przeszkadzają straty rosyjskiej armii. Zadeklarowano „pełne poparcie”Czytaj też:
Siergiej Szojgu jeszcze tak się nie zachowywał. Nietypowa aktywność ministra