Cudzoziemcy na polsko-rosyjskiej granicy. Testują nowy szlak migracyjny?

Cudzoziemcy na polsko-rosyjskiej granicy. Testują nowy szlak migracyjny?

Budowa zapory na granicy polsko-rosyjskiej
Budowa zapory na granicy polsko-rosyjskiej Źródło: Newspix.pl / ABACA
Rosyjskie media donoszą o migrantach, którzy próbowali przedostać się do Polski przez Królewiec. na razie pojawiły się doniesienia o dwóch takich sytuacjach, ale eksperci przestrzegają, że może to być test nowego szlaku migracyjnego.

W kwietniu tego roku rozpoczęła się budowa elektronicznej zapory na granicy polsko-rosyjskiej z obwodem królewieckim (funkcjonującym do niedawna w języku polskim jako obwód kaliningradzki). Bariera będzie się rozciągać na długości około 200 kilometrów i będzie podzielona na dwanaście funkcjonalnych odcinków. Zainstalowanych zostanie na niej około 2 tys. słupów kamerowych, 3 tys. kamer wideo oraz 700 km kabli zasilających, transmisyjnych i detekcyjnych. Prace mają potrwać do września.

Granica polsko-rosyjska. Docierają niepokojące sygnały

Tymczasem Wirtualna Polska zwraca uwagę, że rosyjskie media informują już o próbach przekroczenia granicy polsko-rosyjskiej w tym miejscu. Powołując się na doniesienia serwisu Nowy Kaliningrad, portal wskazał, że w maju tego roku troje cudzoziemców przyleciało z Moskwy do Królewca, skąd chciało dalej przedostać się na terytorium Unii Europejskiej. Zostali zatrzymani w pobliżu granicy niedaleko miasta Bagrationowsk, sąsiadującego z położonymi po polskiej stronie w województwie warmińsko-mazurskim Bartoszycami.

Wcześniej, według Federalnej Służby Bezpieczeństwa, granicę polsko-rosyjską miało próbować przekroczyć też dwóch studentów z zagranicy. W obu przypadkach rosyjskie służby nie podały narodowości osób, które chciały przedostać się do strefy Schengen.

Test nowego szlaku migracyjnego?

Rzecznik prasowa Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Mirosława Aleksandrowicz potwierdziła Wirtualnej Polsce, że w tym roku na granicy polsko-rosyjskiej odnotowano dwie próby jej nielegalnego przekroczenia, a w poprzednim roku było ich 11.

Zdaniem dr. hab. Krzysztofa Żęgoty z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie „istnieje prawdopodobieństwo, że jest to test przed uruchomieniem nowego szlaku migracyjnego”. O tym, że Królewiec może „z łatwością” posłużyć w 2023 r. jako „trampolina dla nielegalnego tranzytu w kierunku UE” ostrzegało też Międzynarodowe Centrum Rozwoju Polityki Migracyjnej (ICMPD) w Wiedniu.

Czytaj też:
Działania SG przy granicy z obwodem królewieckim. Straż Graniczna pokazała wideo
Czytaj też:
Ponad 200 km zapory elektronicznej na granicy z Białorusią. Wiadomo, ile kosztowała

Źródło: Wirtualna Polska