Putin pokazywał afrykańskiej delegacji projekt traktatu z Ukrainą. Do sieci trafił aneks

Putin pokazywał afrykańskiej delegacji projekt traktatu z Ukrainą. Do sieci trafił aneks

Spotkanie Władimira Putina z delegacją afrykańskich przywódców i wyższych urzędników, 17 czerwca
Spotkanie Władimira Putina z delegacją afrykańskich przywódców i wyższych urzędników, 17 czerwca Źródło: PAP/EPA / EVGENY BYATOV/HOST PHOTO AGENCY/RIA NOVOSTI/SPUTNIK HANDOUT
Podczas wizyty afrykańskiej delegacji w Rosji Władimir Putin pokazał przywódcom projekt Traktatu „o Stałej Neutralności i Gwarancjach Bezpieczeństwa dla Ukrainy”, który został parafowany w Stambule w zeszłym roku. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną tłumaczy, jaki miał w tym cel.

W sobotę 17 czerwca, podczas wizyty afrykańskiej delegacji w Petersburgu, Władimir Putin pokazał szefom państw parafowany projekt umowy z Ukrainą, który został przygotowany w marcu 2022 roku w Stambule. Według rosyjskiego przywódcy traktat zawiera 18 artykułów oraz aneks. Dokument ten ma dotyczyć ukraińskich „sił zbrojnych i innych kwestii”.

Kanał telegramowy rosyjskiej rozgłośni radiowej Majak opublikował aneks do traktatu, o którym mówił Putin. „Sądząc po dokumencie, Rosja zażądała od Ukrainy, by armia ukraińska liczyła do 85 tys. osób, a Gwardia Narodowa do 15 tys”. – pisze Biełsat.

Rosja zażądała także, by Ukraina posiadała nie więcej niż:

  • 342 czołgi;
  • 1029 jednostek opancerzonych pojazdów bojowych;
  • 519 sztuk artylerii;
  • 96 systemów artylerii rakietowej;
  • 96 dział przeciwpancernych;
  • 147 moździerzy;
  • 608 przenośnych systemów obrony powietrznej;
  • 102 samoloty wsparcia bojowego

Na niewyraźnym zdjęciu widać, że żądania ukraińskie różniły się od rosyjskich. Ukraina zażądała m.in. 800 czołgów oraz do 2400 jednostek opancerzonych pojazdów bojowych. Na dokumentach widnieje data 13 kwietnia 2022 r. Jednak Biełsat przypomina, że rosyjska masakra dokonana na cywilach w Buczy (i ujawniona na początku kwietnia ubiegłego roku) uniemożliwiła Ukrainie prowadzenie negocjacji z okupantem.

Putin pokazuje projekt traktatu pokojowego. Ma w tym swój cel

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną ocenił, że Kreml nie wykazał żadnego zamiaru zaangażowania się w jakikolwiek znaczący proces pokojowy, a rzekome propozycje pokoju będą miały na celu kształtowanie operacji informacyjnych. W ten sposób Rosja będzie chciała spowolnić pomoc z Zachodu dla Ukrainy.

Podczas rozmowy z afrykańską delegacją rosyjski przywódca podtrzymywał, że prowadzone przez Rosję działania wojenne są rzekomo zgodne z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych. Według Putina Rosja rzekomo miała prawo uznać „niepodległość” okupowanych obwodów donieckiego i ługańskiego zgodnie z kartą ONZ. Powtarzał też propagandową linię Kremla. –To „reżim kijowski” rozpętał tę wojnę w 2014 roku. Zgodnie z artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych mieliśmy prawo udzielić im (pseudo-republikom w Doniecku – red.) pomocy – mówił.

W sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skrytykował retorykę afrykańskich przywódców, którzy wojnę Rosji z Ukrainą nazywają „konfliktem” lub „kryzysem”.

Czytaj też:
Władimir Putin oszuka Aleksandra Łukaszenkę? „Ma pomysł na wojnę z NATO”
Czytaj też:
Teatr Prigożyna w siedzibie rosyjskiego MON. Przyszedł z „umową” dla Szojgu

Źródło: Biełsat, Ukraińska Prawda, WPROST.pl