Strażak adoptował dziecko z okna życia. Zwrócił się do biologicznej matki

Strażak adoptował dziecko z okna życia. Zwrócił się do biologicznej matki

Okno życia w Ocala Fire Rescue Station
Okno życia w Ocala Fire Rescue Station Źródło: Facebook / Ocala Fire Rescue Station
Strażak z miejscowości Ocala na Florydzie odnalazł noworodka oknie życia, które powstało na terenie remizy. Po kilku miesiącach wraz z żoną oficjalnie adoptował dziewczynkę. – Chcemy, żeby wiedziała, że jej dziecko jest pod opieką i jest kochane ponad wszystko – zwrócił się do biologicznej matki dziewczynki.

Noworodek został odnaleziony w oknie życia na początku tego roku, jednak sprawa wyszła na jaw dopiero w tym tygodniu. Lokalne amerykańskie portale oraz brytyjski „Daily Mail” opisują, że dziewczynka trafiła do okna życia przy remizie Ocala Fire Rescue Station 1 w miejscowości Ocala na Florydzie 2 stycznia. Odnalazł je jeden ze strażaków, który pracował na nocnej zmianie. Opowiadał dziennikarzom, że alarm rozległ się około godz. 2 w nocy, a w oknie życia leżało zawinięte w różowy kocyk dziecko. Początkowo mężczyzna myślał jednak, że alarm był fałszywy.

– Podniosłem ją i przytuliłem. Zamknęliśmy oczy i to był ten moment. Od tamtej chwili ją kocham – wyznał strażak w rozmowie z portalem today.com.

Strażak zwrócił się do biologicznej matki. "Chcemy, żeby wiedziała"

Dziecko trafiło następnie do okolicznego szpitala, gdzie mężczyzna pytał już o możliwość adopcji. Jak przyznał, od ponad dziesięciu lat bezskutecznie starali się z żoną o dziecko. Strażak opowiedział również dziennikarzom, że zostawił przy noworodku odręcznie napisaną notatkę. – Najbardziej się bałem, że notatka zostanie zgubiona, a Zoey (tak adopcyjni rodzice nazwali dziewczynkę – przyp. red.) zniknie. Te dni były bardzo stresujące – podkreślił.

„Daily Mail” informuje, że oficjalnie para adoptowała dziewczynkę w kwietniu, choć do domu mogli ją wziąć już 4 stycznia. – Chcemy, żeby wiedziała, że jej dziecko jest pod opieką i jest kochane ponad wszystko – zwrócił się mężczyzna do biologicznej matki dziecka. Jego żona zaś stwierdziła, że są wdzięczni kobiecie za to, że skorzystała z okna życia. – Myślę, że to, co zrobiła, jest bardzo godne szacunku – powiedziała. – Chcemy dać jej znać w jakiś sposób, w kształcie lub formie, że (dziewczynka) jest bezpieczna, jest szczęśliwa i bardzo kochana – dodała.

Czytaj też:
Senatorowie USA chcą odstraszyć Rosję. „Takie działania należy zakwalifikować jako atak na Sojusz”
Czytaj też:
Kryptowaluty odpływają z USA. Na inwestorów padł blady strach