Główny propagandysta Putina: Nie spodziewałem się, że dożyję takiego momentu

Główny propagandysta Putina: Nie spodziewałem się, że dożyję takiego momentu

Wiktor Sołowiow
Wiktor Sołowiow Źródło: X / @nexta_tv
Jeden z najważniejszych rosyjskich propagandystów zaapelował do wagnerowców o zatrzymanie swojego pochodu na Moskwę. Prosił ich, by opamiętali się, "nim będzie za późno".

Zwykle bojowy i buńczuczny Władimir Sołowiow w swoim najnowszym nagraniu prezentuje zupełnie nową twarz. Czołowy propagandysta reżimu Władimira Putina zdecydowanie spuścił z tonu i na nagraniu z samochodu już nie grzmiał pod adresem wrogów, tylko apelował do najemników Grupy Wagnera.

Sołowiow: To trudny czas

– To trudny czas. Nie spodziewałem się, że dożyję do takiego momentu – mówił w filmiku Sołowiow. – Nasz kraj jest w stanie wojny. Właśnie wracam z Zaporoża. Byłem tam i widziałem na własne oczy naszych bohaterów. Dużo jeżdżę do Ukrainy. Odwiedziłem wagnerowców w Sołedarze i w Bachmucie – przypomniał Rosjanin, wspominając miejsca krwawych bitew.

– Jedyne pytanie, jakie dziś usłyszałem to: co się dzieje w domu, na tyłach? 25 tys. ludzi przydałoby się na froncie. Marsz? Tak, na Kijów, na Lwów, albo jeszcze dalej, jeśli to konieczne – mówił dalej propagandysta, znany z ostrych wystąpień pod adresem Ukrainy i jej sojuszników. – Patrzę na to, co się dzieje i myślę, jak do tego doszło – stwierdził.

Propagandysta apeluje do wagnerowcw

– Jesteśmy Rosjanami. Kochamy naszą ojczyznę. Jak możemy pozwolić na takie rozruchy społeczne? I tracić nasz kraj? Komu podoba się to, co się dzieje w mediach? Patrzcie, jak się cieszą ukraińscy wojskowi od wojen psychologicznych – zwracał uwagę Sołowiow.

Obok Ukraińców wspomniał też krajową opozycję. – Opamiętajcie się! Wróg jest tam, w Ukrainie! Zatrzymajcie się, zanim będzie za późno – wezwał po raz kolejny.

Putin skomentował działania Prigożyna

Konflikt pomiędzy władzami Rosji a Grupą Wagnera narastał od miesięcy, ale nikt nie mógł spodziewać się, że zakończy się buntem. Jewgienij Prigożyn zapewnia, że kolejne grupy rosyjskich żołnierzy przechodzą na jego stronę. Informacje te trudno potwierdzić.

Jego działania skomentował Władimir Putin w porannym sobotnim orędziu do narodu. – Działania, które podzieliły naszą jedność, są w rzeczywistości odwrotem od naszego narodu, od naszych towarzyszy broni, którzy teraz walczą na froncie. To jest cios zadany naszemu krajowi i naszemu narodowi w plecy – powiedział rosyjski prezydent.

Jak podkreślił, rosyjskie Siły Zbrojne otrzymały niezbędny rozkaz zneutralizowania tych, którzy zorganizowali bunt. Zapewnił, że „wszyscy, którzy świadomie wkroczyli na drogę zdrady, poniosą nieuniknioną karę”.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Opozycyjny pułkownik z orędziem do Białorusi. „Zjednoczmy naród, ratujmy ojczyznę”
Czytaj też:
Władimir Kliczko wymownie skomentował ruchy Grupy Wagnera. Nie potrzebował do tego słów