Obok Polski w grupie tej znalazły się, walczące z napływem dużej liczby imigrantów Niemcy, Francja i Wielka Brytania oraz takie kraje jak Austria, Szwecja, Czechy i Dania.
W Niemczech w zeszłym roku zanotowano 18.142 incydenty na tle rasowym. W Wielkiej Brytanii - która według Agencji ma najszerzej zakrojony system zbierania danych w UE - w 2005 r. zanotowano 57.902 takie przestępstwa.
Wśród poważnych problemów agencja FRA wylicza dyskryminację na tle etnicznym i nierówne możliwości w dziedzinie zatrudnienia, szkolnictwa i zamieszkania w wielu krajach UE. Raport mówi, że ludzie, którzy mają po prostu obco brzmiące nazwiska, często są obiektem dyskryminacji.
Agencja zaznaczyła, że nie jest w stanie przestawić pełnego obrazu przemocy na tle rasowym we wszystkich krajach UE ze względu na niepełne dane z poszczególnych krajów. Zarzuciła też rządom, że nie gromadzą informacji na temat przestępstw na tle rasowym. Według agencji, pięciu członków UE nie opublikowało żadnych danych za okres 2005-2006.
ab, pap