Ukraińskie wojsko czekają duże zmiany. Ale dopiero po wojnie

Ukraińskie wojsko czekają duże zmiany. Ale dopiero po wojnie

Spotkanie z udziałem premiera Ukrainy
Spotkanie z udziałem premiera Ukrainy Źródło: Telegram / Denys Szmyhal
Premier Ukrainy Denys Szmyhal zapowiedział szereg zmian w armii. Plany mają zostać wprowadzone bezpośrednio po zakończeniu wojny.

„Armia ukraińska udowodniła na polu bitwy, że jest jedną z najsilniejszych na świecie. Tak pozostanie po naszym zwycięstwie” – napisał na Telegramie premier Ukrainy Denys Szmyhal. To konkluzje po dzisiejszym spotkaniu z udziałem wysoko postawionych urzędników państwowych i wojskowych. „Podstawowym zadaniem jest dokończenie przejścia ukraińskich sił bezpieczeństwa i obrony do standardów NATO. We wszystkich aspektach: od sprzętu i broni po planowanie i analizę” – dodał premier.

Siły Zbrojne Ukrainy rosną w siłę

Ukraińskie wojsko czekają duże zmiany. Jeszcze niedawno nie miało ono zbyt dobrej opinii, a jego liczebność topniała w oczach. Pierwsze współczesne modernizacje nastąpiły dopiero w 2014 roku, kiedy to Rosja zaanektowała Krym, a prorosyjskie ruchy separatystyczne w Donbasie wzmocniły się. Już przed rosyjską agresją z lutego 2022 roku wydatki naszego wschodniego sąsiada wynosiły 4 proc. PKB.

W ciągu ostatnich dwóch lat awansował on w rankingu sił armii świata prowadzonym przez globalfirepower.com z 25 na 15 miejsce. Dla porównania w tym samym czasie Polska awansowała o trzy pozycje, na 20 miejsce. Jednak premier Ukrainy nie planuje tego rozwoju zatrzymywać.

Premier zapowiada zmiany w podejściu do armii

„Po zakończeniu wojny Ukraina porzuci pobór taki, jaki istniał przed wojną. Podstawą naszej obrony będzie armia zawodowa. Jednocześnie zostaną utworzone dwa komponenty rezerwowe. Wszyscy poborowi będą regularnie przechodzić obowiązkowe szkolenia w określonych specjalnościach wojskowych” – zapowiedział Szmyhal.

Ukraina ma także skupić się na rozwoju przemysłu wojskowego, a już teraz aktywnie zwiększa produkcję broni i sprzętu. Uruchomione mają zostać nowe projekty i programy, jednak premier nie przedstawił jakie.

„Prywatny biznes musi stać się pełnoprawnym partnerem państwa w kontekście wojskowo-przemysłowym. Powstanie nowy system zamówień w dziedzinie obronności, który będzie obejmował aktywną interakcję z partnerami międzynarodowymi i długoterminowe planowanie budżetu” – stwierdził.

Kraj ma także skupić się na kwestii edukacji wojskowo-patriotycznej i budowie „systemu narodowego oporu”.

Czytaj też:
Rosja wydala fińskich dyplomatów. To odwet za ruch Helsinek
Czytaj też:
Rosyjska bomba z czasów II WŚ w Berlinie. Ewakuowano prawie 8 tys. osób