Zaskakujący sondaż. Wojna nie wpłynęła na poczucie szczęścia Ukraińców

Zaskakujący sondaż. Wojna nie wpłynęła na poczucie szczęścia Ukraińców

Żołnierz z dziewczynką z ukraińską flagą
Żołnierz z dziewczynką z ukraińską flagą Źródło: Shutterstock / New Africa
Przed inwazją Rosji na Ukrainę 71 proc. Ukraińców uważało się za osoby szczęśliwe. W maju 2023 r. wynik zmienił się jedynie o 1 punkt procentowy. Wśród osób przesiedlonych wewnętrznie wynik wyrósł 54 proc.

Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii od 20 lat zadaje Ukraińcom pytanie: „Czy uważasz się za szczęśliwą osobę?”. Badania były przeprowadzane m.in. w grudniu 2021 r., na dwa miesiące przed rosyjską inwazją, czy we wrześniu 2022 r., kilka miesięcy po rozpoczęciu wojny. W pierwszym przypadku 71 proc. Ukraińców uważało się za osobę szczęśliwą. Przeciwnego zdania było 15 proc. ankietowanych.

Kolejny sondaż przeprowadzono od 26 maja do 5 czerwca 2023 r. na 984 dorosłych Ukraińcach z każdego regionu kraju, za wyjątkiem Krymu i terenów tymczasowo okupowanych przez Rosję. 16 proc. stanowiły osoby wewnętrznie przesiedlone. Badanie wykonano metodą CATI na losowej próbie numerów komórkowych. Nastroje wśród naszych wschodnich sąsiadów nie zmieniły się zbyt mocno.

70 proc. Ukraińców szczęśliwych w maju 2023 r.

Obecnie 70 proc. Ukraińców uważa się za szczęśliwych, a 16 proc. respondentów ma w tej kwestii odmienne zdanie. Poziom szczęścia wśród osób, które musiały wyemigrować ze swojego miejsca zamieszkania z powodu wojny, ale pozostać w kraju, wyniósł 54 proc.

Ukraińcom udało się utrzymać wysoki poziom szczęścia pomimo otaczającej ich rzeczywistości. 78 proc. obywateli przyznało, że co najmniej jedna osoba z ich rodziny lub przyjaciel został ranny albo zabity w wyniku rosyjskiej agresji. 64 proc. osób przyznało z kolei, że ich dochody spadły, a 29 proc. ankietowanych straciło pracę. 64 proc. osób uznało również, że pogorszyło się ich zdrowie psychiczne, a 55 proc. zdrowie fizyczne.

Co wpływa na szczęście?

Socjolog Wołodymyr Paniotto skomentował, że poziom szczęścia nie zależy od poziomu zamożności. Dla przykładu realny dochód w USA w latach 1985-2005 uległ podwojeniu, ale poziom szczęścia pozostał niezmieniony. Według badacza szczęścia Richarda Layarda jego poziom nie zależy od poziomu bogactwa całego społeczeństwa, tylko poziomu zamożności na tle ich najbliższego otoczenia.

Zdaniem ekspertów na szczęście wpływa m.in. zachowanie dzieci, relacje intymne czy relacje z przyjaciółmi. Według badaczy na wysoki poziom szczęścia u Ukraińców wpłynęło zmniejszenie różnic regionalnych, zwiększenie wsparcia, zwiększenie wartości państwa dla ludności, zwiększenie spójności społeczeństwa oraz poprawienie się klimatu społecznego i psychologicznego.

W jakim stopniu wyniki są reprezentatywne?

Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii uważa, że wyniki sondażu mogą być reprezentatywne. Zwraca jednak uwagę m.in. na osoby, które opuściły Ukrainę oraz na mieszkańców terenów tymczasowo okupowanych przez Rosję, które nie mogły zabrać głosu. Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii bierze również pod uwagę, że obywatele o prorosyjskich nastrojach mogli odmawiać udziału w badaniach, a część osób mogła ukrywać to, co naprawdę myśli.

Czytaj też:
Ukraina nie chce zmieniać prezydenta po zwycięstwie. Co innego z rządem
Czytaj też:
Polacy zmieniają nastawienie do uchodźców z Ukrainy. Nowy raport

Źródło: WPROST.pl / kiis.com.ua