Łukaszenka zajadał się flakami podczas gospodarskiej wizyty. „Polacy to wymyślili?”

Łukaszenka zajadał się flakami podczas gospodarskiej wizyty. „Polacy to wymyślili?”

Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka Źródło: president.gov.by
Aleksandr Łukaszenka z wyjątkowym uznaniem wypowiedział się o polskiej kuchni. Białoruski dyktator wyraźnie zasmakował w lokalnych przysmakach.

Aleksandr Łukaszenka postanowił udać się z gospodarską wizytą na teren kombinatu rolnego „Jubilejnyj” w obwodzie witebskim. W trakcie obchodu białoruski dyktator miał okazję spróbować polskiej kuchni. Chociaż polityk wielokrotnie wyjątkowo ostro i krytycznie wypowiadał się o naszym kraju, regionalne przysmaki wyraźnie przypadły mu do gustu.

Aleksandr Łukaszenka zachwycony polskimi przysmakami

Na nagraniu, które trafiło do sieci widać Aleksandra Łukaszenkę przechadzającego się między stoiskami uginającymi się od różnych specjałów, przede wszystkim mięsnych. – Gdzie są flaki? Dawajcie salceson i flaki! Szybciej! Oni uważają, że to jest produkt luksusowy – słyszymy na filmiku.

Towarzysz białoruskiego dyktatora wyraźnie zachwycił się przysmakami. – Zarąbiste! – mówi. – Polski, tradycyjny – dodaje. Te słowa wyraźnie zaciekawiły polityka. – O, Polacy wymyślili. Bardzo to lubię. Nie wszystko u nich jest złe – stwierdza. W odpowiedzi jeden z towarzyszy podkreśla z uznaniem, że chociaż Aleksandr Łukaszenka nie lubi Polaków, to za wymyślenie flaków i salcesonów z pewnością można ich określić mianem „zuchów”.

twitter

Reżim Łukaszenki skazał kolejnego Polaka

Telewizja Bielsat przekazała w piątek, powołując się na informacje podane przez Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”, że 54-letni Polak Robert Tąpała został skazany przez białoruski sąd za zniesławienie samozwańczego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Według serwisu Zerkalo.io proces rozpoczął się 23 czerwca.

Decyzję podjął sąd w Mińsku na podstawie części 1 artykułu 368 kodeksu karnego, mówiącego o zniesławieniu Łukaszenki, oraz na podstawie artykułu 369 kodeksu karnego, który mówi o „zniesławieniu przedstawicieli władz”. Za pierwsze ze wskazanych przestępstw grozi do czterech lat więzienia, a za drugie do trzech lat pozbawienia wolności. Zerkalo.io wskazuje, że najczęściej w tego typu przypadkach chodzi o zamieszczanie komentarzy w internecie.

Z ustaleń „Wiasny” wynika, że Polak usłyszał wyrok trzech lat więzienia i odbywa go w kolonii karnej w Nowopołocku.

Czytaj też:
Łukaszenka znowu atakuje Polskę. Mówi o „możliwości zajęcia zachodnich terytoriów Ukrainy”
Czytaj też:
Prigożyn miał odrzucić ofertę Putina. Co na to prezydent Rosji?

Źródło: Biełsat