W kwietniu 2023 roku Tim Shaddock wyruszył w podróż na Polinezję Francuską wraz ze swoim psem Bellą. Kilka tygodni po opuszczeniu portu w meksykańskim La Paz ich łódź uległa uszkodzeniu podczas sztormu. Mężczyzna stracił dostęp do pokładowej elektroniki i od tej pory mógł jedynie dryfować po Pacyfiku.
Jadł surowe ryby i pił deszczówkę
– Przeszedłem przez bardzo trudną próbę na morzu – powiedział australijskiemu serwisowi 9News. Przez dwa miesiące żywił się surowymi rybami i pił wyłącznie deszczówkę. Musiał zadbać również o Bellę. „Kiedy dwa miesiące później w końcu znaleziono ich u wybrzeży Meksyku, był znacznie szczuplejszy i nosił zarośniętą brodę” – czytamy w artykule BBC News.
Akcja ratunkowa była niezwykle skomplikowana. – Ludzie muszą zrozumieć, jak mała jest łódź i jak rozległy jest Pacyfik. Szanse, że ktoś zostanie odnaleziony, są niewielkie – powiedział w rozmowie z 9News specjalista w zakresie przetrwania na morzu Mike Tipton. Uszkodzoną maszynę dostrzegł jednak pilot helikoptera, który zawiadomił odpowiednie służby. Mężczyznę oraz jego psa uratowała załoga dużego statku rybackiego.
Zaginiony marynarz nie ucierpiał na zdrowiu
Lekarz znajdujący się na pokładzie trawlera przekazał, że mężczyzna miał normalne parametry życiowe. – Potrzebuję tylko odpoczynku i dobrego jedzenia, ponieważ od dawna jestem sam na morzu. Poza tym jestem w bardzo dobrym zdrowiu – powiedział Shaddock tuż po opuszczeniu uszkodzonej łódki. Przyznał też, że przetrwanie ułatwiła mu obecność jego czworonożnej przyjaciółki. Przydał się również zestaw do wędkowania.
Profesor Mike Tipton podkreślił, że pozytywne zakończenie tej historii to połączenie szczęścia i umiejętności. Shaddock wiedział, że musi kryć się przed słońcem oraz dawkować wodę i pokarm. Dzięki temu uniknął poparzeń słonecznych, może też spożywać niewielkie posiłki. Obecnie znajduje się na pokładzie statku kierującego się w stronę Meksyku, gdzie przejdzie wszelkie dodatkowe badania.
Czytaj też:
Rekordowe temperatury w Europie. Ostrzeżenia w związku z falą upałówCzytaj też:
Śmiercionośna pułapka na Bałtyku. Tiktokerka straciła czujność i dała się ponieść