Aleksandr Łukaszenka trafi do aresztu? PE przyjął ważną rezolucję

Aleksandr Łukaszenka trafi do aresztu? PE przyjął ważną rezolucję

Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka Źródło: president.gov.by
Parlament Europejski wezwał Międzynarodowy Trybunał Karny do wydania nakazu aresztowania Aleksandra Łukaszenki. Powód? Eurodeputowani podkreślili, że samozwańczy przywódca Białousi jest niejako wspólnikiem Rosji w wojnie w Ukrainie.

W przyjętej we wtorek 18 lipca rezolucji Parlament Europejski zwrócił się z wnioskiem do Międzynarodowego Trybunału Karnego o wydanie nakazu aresztowania Aleksandra Łukaszenki. Jako powód podano przede wszystkim wywóz na Białoruś dzieci ukraińskich z okupowanych przez Rosję terytoriów Ukrainy. Zaznaczono, że Białoruś, która blisko współpracuje z Rosją, także ponosi odpowiedzialność za dramatyczną sytuację w Ukrainie. Kilka miesięcy temu takim nakazem zostali objęci rosyjski prezydent Władimir Putin i Maria Lwowa-Biełowa, pełnomocnik Rosji do spraw dzieci.

Jak czytamy w treści rezolucji przyjętej przez PE, reżim Aleksandra Łukaszenki współpracuje z Rosją w różnych dziedzinach i de facto przekształcił Białoruś w satelitę Federacji Rosyjskiej. Zdecydowanie potępiając rolę białoruskiego reżimu, jako wspólnika w rosyjskiej wojnie napastniczej przeciwko Ukrainie, posłowie do PE odnotowują z wielkim niepokojem szalejące podporządkowanie Moskwie – pod względem politycznym, gospodarczym, wojskowym i kulturalnym – czytamy.

Co więcej, PE zauważył, że z powodu prześladowań politycznych ponad 300 tysięcy Białorusinów wyjechało z kraju. Władze Białorusi wywierają presję na mniejszości narodowe, przede wszystkim na Polaków i Litwinów, a także na język białoruski – podkreślili eurodeputowani.

Parlament Europejski wezwał również MTK do rozszerzenia listy Rosjan i Białorusinów objętych sankcjami przez UE.

Decyzja MTK ws. Władimira Putina

17 marca Międzynarodowy Trybunał karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina. Jako podstawę przedstawiono szereg zarzutów, związanych z inwazją na Ukrainę i okupacją tego kraju. Wśród wypisanych w dokumencie rosyjskich zbrodni wojennych znalazły się m.in. bezprawne deportacje ukraińskich dzieci do kraju agresora.

Agencja Reutera zwróciła uwagę na fakt, że szansa na doprowadzenie do procesu z udziałem Władimira Putina jest niewielka. Według „Guardiana” bardzo mało prawdopodobne jest natomiast to, aby Władimir Putin udał się z wizytą do jakiegokolwiek kraju, który obecnie wspiera Ukrainę. Gdyby zdecydował się na taki krok, ryzykowałby, że zostanie aresztowany.

Czytaj też:
Łukaszenka zajadał się flakami podczas gospodarskiej wizyty. „Polacy to wymyślili?”
Czytaj też:
Łukaszenka uderza w katolików. Przeszukano archikatedrę, aresztowano katechetę

Źródło: Parlament Europejski