Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek 17 lipca na terenie rodzinnej posesji w hrabstwie Lee na Florydzie. Trzylatek jeździł wózkiem golfowym po podwórku, na którym przebywał razem ze starszym bratem. – Młodsze dziecko zbliżało się do zakrętu w pobliżu domu Fort Myers na prywatnej posesji przy Orange River Boulevard, kiedy przód pojazdu uderzył w siedmiolatka – przekazał w rozmowie z NBC News funkcjonariusz Florida Highway Patrol. Trzylatek nie zdołał opanować pojazdu na zakręcie i z dużą prędkością potrącił brata. Dzieci pozostawały bez nadzoru osoby dorosłej.
Siedmiolatek śmiertelnie potrącony
Siedmioletni chłopiec z licznymi obrażeniami trafił do szpitala, w którym lekarze stwierdzili jego zgon. Lokalne władze przekazały, że krytyczny stan dziecka wynikał z bardzo dużej siły uderzenia. Trzylatek, mimo braku kasku i niezapiętych pasów, z wypadku wyszedł bez szwanku. Szersze okoliczności zdarzenia nie są znane.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie pozostawienia małych dzieci bez opieki. Funkcjonariusze sprawdzają także, w jaki sposób chłopiec uzyskał dostęp do wózka golfowego. Amerykańskie prawo zabrania prowadzenia tego typu pojazdów osobom, które nie ukończyły 14 lat.
Floryda zmienia prawo
Ze względu na ogromną liczbę wypadków z udziałem wózków golfowych prowadzonych przez dzieci, stan Floryda uznał obowiązujące przepisy za zbyt łagodne. CNN podaje, że gubernator Ron DeSantis podpisał ustawę, zgodnie z którą osoby poniżej 18 roku życia będą mogły prowadzić wózki golfowe pod warunkiem posiadania prawa jazdy lub pozwolenia na naukę. Takie dokumenty będą przyznawane wyłącznie nastolatkom, którzy ukończyli 15 lat. Nowe przepisy wejdą w życie 1 października 2023 roku.
Czytaj też:
Śmierć 36-latki i jej syna podczas rejsu. Nowe ustaleniaCzytaj też:
Skandal w Paryżu. Kibice grożą napastnikowi obcięciem palców