Karol III zdradził swoje wakacyjne plany. Monarcha najpierw uda się do zamku Balmoral w Szkocji, a następnie wybierze się do Walii do posiadłości Llwynywermod. Jak się okazuje, król będzie musiał zaznać prawdziwego życia.
Tylko pierwsza nieruchomość jest własnością royalsów. Ta druga początkowo także należała do rodziny królewskiej. Karol III zakupił dom w 2007 roku. Szacowane koszty inwestycji opiewają na blisko 1,2 miliona funtów. Pieniądze pochodziły z dochodów Księstwa Kornwalii.
Ważna decyzja księcia Williama
Ta kwota nie powinna zaskakiwać, bo rezydencja jest wyjątkowo luksusowa. Wnętrza zostały wykonane przez siostrę królowej, Annabel Elliot, w eleganckim, ale rustykalnym stylu. Sporą rolę odgrywa również lokalizacja, ponieważ jest ona położona w pobliżu parku narodowego Brecon Beacons w Carmarthenshire. Pierwszy właściciel Llwynywermod – William Williams – nabył majątek ziemski w XII lub XIV wieku. Arystokrata był spokrewniony z Anną Boleyn, drugą żoną króla Henryka VIII.
Po śmierci królowej Elżbiety II właścicielem domu w Llwynywermod został książę William. Syn brytyjskiego króla podjął decyzję o wynajęciu niruchomości. Chciał, aby przynosiła ona zyski finansowe. Decyzja Williama oznaczała, że Karol III musiał zabrać z posiadłości wszystkie prywatne rzeczy. Co więcej, monarcha, tak jak każdy inny potencjalny gość, będzie musiał zapłacić za pobyt w Llwynywermod.
Jak poinformował „Mail on Sunday”, Karol III nie krył rozgoryczenia z powodu decyzji swojego syna. Ostatecznie zgodził się na to, że będzie musiał opłacić swój pobyt. Według doniesień mediów, noc w posiadłości kosztuje 2400 funtów.
Czytaj też:
Książę Harry i Meghan Markle zadadzą kolejny cios królowi Karolowi III? „Rozmawiali ze swoim PR-owym sztabem”Czytaj też:
Joe Biden spotkał z Karolem III. To zdjęcie przejdzie do historii