W specjalnym nagraniu z okazji zbliżających się Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie papież Franciszek zdecydował się na pewną formę dialogu z młodymi wiernymi. Po wcześniejszym zebraniu nadesłanych przez nich pytań, udzielał odpowiedzi na konkretne kwestie. Jedną z nich poruszyła dwudziestokilkuletnia Włoszka Giona. Stwierdziła, że jest „rozdarta dychotomią między wiarą a tożsamością transpłciową”.
Papież Franciszek do osoby transpłciowej: Pan zawsze idzie z nami
– Pan zawsze idzie z nami... Nawet jeśli jesteśmy grzesznikami, zbliża się, aby nam pomóc. Pan kocha nas takimi, jakimi jesteśmy, to jest szalona miłość Boga – odpowiedział papież zafrasowanej kobiecie. Opisująca tę sytuację Agencja Reutera nie zwróciła uwagi na to, jak różnie odczytywać można słowa Ojca Świętego. Zauważyła jedynie, że Kościół nakazuje traktowanie społeczności LGBT z szacunkiem, współczuciem i wrażliwością.
Jednocześnie jednak dziennikarze Reutersa przypomnieli, że Kościół katolicki wciąż ma problem z udzielaniem błogosławieństwa związkom tej samej płci. Papież Franciszek powiedział co prawda o parach homoseksualnych: „Kim jestem, by ich oceniać?”, ale też podkreślał, iż małżeństwo to związek trwający całe życie między mężczyzną i kobietą.
Franciszek przeciwko karaniu homoseksualizmu
W styczniu tego roku papież Franciszek udzielił agencji Associated Press wywiadu, w którym krytykował prawo kryminalizujące homoseksualizm oraz biskupów, którzy je popierają. Podkreślał, że „Bóg kocha wszystkich ludzi takimi, jakimi są”, a każdy „niezależnie od orientacji seksualnej ma prawo należeć do wspólnoty Kościoła”.
– Bycie osobą homoseksualną nie jest przestępstwem – mówił papież. – Wszyscy jesteśmy dziećmi Boga, a Bóg kocha nas – podkreślał. Dodał też, że uważa za grzech postępowanie biskupów, którzy dyskryminują społeczność LGBT i nie podchodzą do niej „czułością, jaką Bóg ma dla każdego z nas”. – Tacy biskupi muszą przejść przez proces nawrócenia – stwierdził.
Czytaj też:
Grała w „M jak miłość”, dziś mówi: Jestem panseksualna. Równość małżeńska dla wszystkich!Czytaj też:
Samowola gdańskiego proboszcza. Na dachu świątyni zamontował fotowoltaikę