Tajemnicza śmierć 10-letniej Sary. Matka ujawnia fakty o losach polsko-pakistańskiej dziewczynki

Tajemnicza śmierć 10-letniej Sary. Matka ujawnia fakty o losach polsko-pakistańskiej dziewczynki

Brytyjska policja, zdjęcie ilustracyjne
Brytyjska policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Leighton Collins
Pochodząca z mieszanego polsko-pakistańskiego małżeństwa 10-latka została znaleziona martwa. Brytyjskie media donoszą, że sprawcy mogli uciec za granicę jeszcze przed ujawnienie ciała. Matka Sary ujawniła nowe fakty.

Sprawę śmierci 10-latki opisują brytyjskie media. „The Sun” przypomina, że ciało Sary zostało znalezione w Woking, pod Londynem w mieszkaniu ojca dziewczynki, w czwartek, 10 sierpnia 2023 r. Na miejscu lekarz stwierdził zgon, a policja zabezpieczyła teren, by zgromadzić dowody.

Pod Londynem znaleziono ciało 10-latki. Jej ojciec miał uciec za granicę

Śledczy ustalili listę osób, które chciano przesłuchać w sprawie, ale okazało się, że trzej mężczyźni już wcześniej opuścili kraj. Miało do tego dojść kilka godzin przed ujawnieniem ciała. – Współpracujemy z naszymi partnerami, z organami międzynarodowymi, aby zlokalizować podejrzanych – zapewniła miejscowa policja. Obecnie trwa obława.

Brytyjski dziennik twierdzi, że trzej mężczyźni byli znani Sarze, a jedną z nich miał być ojciec dziewczynki. Dziennikarze „The Sun” porozmawiali z matką 10-latki, urodzoną w Polsce Olgą. Okazuje się, że kilka lat wcześniej sąd przyznał wyłączną opiekę nad dzieckiem jej byłemu mężowi, ojcu Sary.

Sprawa Sary. Matka chce wrócić na stałe do Polski i tu pochować córkę

Kobieta relacjonowała, że wyszła za pakistańskiego taksówkarza w listopadzie 2009 roku, po czym rozwiedli się w 2017 r. W 2019 roku Urfan otrzymał pełną opiekę zarówno nad Sarą, jak i jej 13-letnim bratem. „Olga w ciągu czterech lat, odkąd straciła opiekę, mogła zobaczyć się z dziećmi tylko dwa razy. W 2021 roku mama została całkowicie odcięta po kłótni między nią a nową partnerką Urfana” – pisze „The Sun”.

Kobieta opowiedziała także, jak dowiedziała się o śmierci niewidzianej od lat córki. Otrzymała telefon, w którym przekazano, że ma stawić się na posterunek policji w Dover. Olga przyznała w rozmowie z „The Sun”, że zamierza wrócić na stałe do Polski, gdzie planuje pochować swoją córkę.

Czytaj też:
Zaginięcie 14-letniego Igora. Ktoś zauważył chłopca, ten uciekł
Czytaj też:
Sprawa 11-letniej Wiktorii z Sosnowca. Nowe zarzuty dla zatrzymanego mężczyzny

Opracował:
Źródło: The Sun