Rosyjska agencja Interfax powołując się na własne źródła wojskowe i dyplomatyczne informuje o rzekomych planach wysłania ukraińskich dywersantów do Ukrainy. „Zadaniem ukraińskiej jednostki wyszkolonej przez brytyjskie służby specjalne będzie przeprowadzenie sabotażu na obiektach infrastruktury w krajach afrykańskich oraz wyeliminowanie afrykańskich przywódców nastawionych na współpracę z Rosją” – podkreślił informator.
Ukraińska jednostka ma zostać wysłana pod koniec sierpnia cywilnym statkiem morskim z portu Izmaił w obwodzie odeskim do Omdurmanu w Sudanie. Na czele jednostki ma stać podpułkownik Witalij Praszczuk z Głównego Zarządu Wywiadu (GUR) ukraińskiego Ministerstwa Obrony. Za powstaniem jednostki miała stać brytyjska służba wywiadowcza MI-6. Oddział ma przeciwdziałać rozwojowi współpracy między krajami afrykańskimi a Rosją.
Ukraina wyśle do Afryki grupę dywersantów? Będą mieli specjalne zadanie związane z Rosją
Źródło rosyjskiej agencji przekonywało, że „na prośbę Londynu władze w Kijowie wydały odpowiednie instrukcje dla ukraińskiego wywiadu wojskowego i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w celu zapewnienia maksymalnej i szybkiej pomocy przedstawicielom brytyjskiego wywiadu oraz specjalnej jednostki SAS w wyborze 100 bojowników z ukraińskich formacji narodowych o znacznym doświadczeniu bojowym na ‘froncie wschodnim’”.
Praszczuk miał w latach 2014-2016 dowodzić grupą dywersyjno-rozpoznawczą i brać udział w operacjach bojowych w Donbasie. Miał uczestniczyć we wspólnych misjach Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy i brytyjskiego wywiadu w Zimbabwe. Po zwolnieniu z rezerwy miał zostać wybranym do ukraińskiego parlamentu z list partii Sługa Ludu Wołodymyra Zełenskiego.
Czytaj też:
Świat w obliczu kolejnej wojny? „Przewrót pod rosyjską flagą”Czytaj też:
Jaka jest wartość Prigożyna dla Putina? „Nadal użyteczny”