Za dwa dni minie półtora roku od momentu, gdy Rosja rozpoczęła pełnowymiarową agresję na Ukrainę. Okupanci atakują zarówno cele militarne, jak i obiekty zamieszkałe przez ludność cywilną. Ukraińcom dzięki odwadze i waleczności, ale także wsparciu od sojuszników w postaci dostaw broni udaje się częściowo odpierać ataki Rosjan i odzyskiwać kontrolę nad swoimi terytoriami.
„W czasie, gdy rosyjscy okupanci umierają partiami w Ukrainie, Elizaweta Pieskow, córka Dmitrija Pieskowa, świetnie bawi się w Dubaju” – poinformowała NEXTA na platformie X (dawniej Twitter). Do wpisu dołączono zdjęcie młodej kobiety w eleganckiej sukience na ramiączkach, która pozuje na tle oświetlonego miasta.
„Musi pan zrozumieć, że ja jestem pan Pieskow”
To nie pierwszy raz, kiedy zrobiło się głośno o dziecku rzecznika Kremla. We wrześniu 2022 roku Władimir Putin ogłosił, że podpisał dekret o częściowej mobilizacji, a współpracownicy opozycjonisty Aleksieja Nawalnego postanowili sprawdzić, jak będzie ona przebiegała wśród rosyjskich elit.
Dmitrij Nizowcew z kanału Popularna Polityka zadzwonił do Nikołaja Pieskowa, syna rzecznika Kremla. Przedstawił się jako oficer z biura poborowego i poinformował rozmówcę, że następnego dnia ma stawić się na badania lekarskie. Pieskow nie zamierzał jednak poddać się procedurom. – Musi pan zrozumieć, że ja jestem pan Pieskow. I to niezupełnie dobrze, żebym się tam znalazł. Muszę w ogóle zrozumieć, co się dzieje i jakie mam prawa. Żeby mnie jutro zabrali – proszę mi uwierzyć – ani pan, ani ja tego nie chcemy – mówił Pieskow, usiłując zastraszyć swojego rozmówcę, powołując się na ojca.
Do doniesień medialnych odniósł się rzecznik Kremla, który stwierdził, że wypowiedź jego syna została „wyjęta z kontekstu”. Zapewnił także, że „nie ma wątpliwości” co do „jedynego słusznego wyboru” Nikołaja.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Alarmy lotnicze w całej Ukrainie. „Rosyjski MiG-31K wystartował”Czytaj też:
Dmitrij Miedwiediew straszy Europę. Opublikował zdjęcie