Wołodymyr Zełenski zamieścił w mediach społecznościowych wpis, który jest poświęcony Polsce i Polakom. Prezydent Ukrainy podziękował Andrzejowi Dudzie za życzenia z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy. „Zawsze miło jest porozmawiać z Andrzejem Dudą. Dziękuję za ciepłe życzenia z okazji Dnia Niepodległości” — napisał ukraiński przywódca.
Polityk przypomniał, że w 1991 roku od razu po referendum Polska uznała niepodległość Ukrainy. „Wtedy była liderem i jest nim obecnie. Z całego serca dziękuję za całe okazane wsparcie. Jestem szczerze wdzięczny” – podkreślił.
Wojna zdominowała wystąpienie Zełenskiego
24 sierpnia Ukraińcy obchodzą Dzień Niepodległości. Z uwagi na trwającą wojnę, władze wstrzymują się od organizowania z tej okazji hucznych uroczystości. – Dziś obchodzimy 32. rocznicę naszej niepodległości – niepodległości Ukrainy. Jest to wartość dla każdego z nas. I za to walczymy. W tej walce ważny jest każdy. Bo ta walka ważna jest dla każdego. Jej celem jest niezależność Ukrainy – powiedział Zełenski w porannym orędziu do narodu ukraińskiego.
Prezydent Ukrainy dużo miejsca poświęcił żołnierzom którzy walczą na froncie o bezpieczeństwo kraju. Zwrócił się również do ich rodzin. – Dziękuję tobie, ojcze ukraińskiego żołnierza, i tobie – matko ukraińskiego obrońcy. Wszystkim ukraińskim rodzinom, które wypielęgnowały w swoich dzieciach miłość do Ukrainy i odwagę, by bronić jej z całych sił – powiedział. – Wielu Ukraińców straciło przez tę wojnę swoich bliskich. To bohaterowie, dzięki którym nie straciliśmy Ukrainy. Dziękuję i chylę głowę przed każdym i każdą z nich – dodał.
Zełenski dziękował również wszystkim tym, którzy w obliczu wojny pomagają zapewnić rodakom namiastkę normalności. Wśród ciężko pracujących nad zapewnieniem Ukraińcom poczucia bezpieczeństwa wymienił m.in. nauczycieli, elektryków i medyków. Zwrócił się również do dziennikarzy, którym dziękował za relacjonowanie wojny i pokazywanie prawdziwego oblicza rosyjskiej agresji.
Czytaj też:
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej wkracza w kolejną fazę? „Jest bardzo niepokojąca”Czytaj też:
Minister Szrot skomentował śmierć Prigożyna. Wrócił do katastrofy smoleńskiej