Indie żyją skandalem, który wybuchnął po wycieku nagrania z jednej ze szkół w Muzaffarnagar w stanie Uttar Pradesh. Na krótkim wideo widać, jak nauczyciel prowadzący zajęcia zachęca 7-latków do spoliczkowania swojego kolegi z klasy. Powodem przez który mieli oni uderzać chłopca jest jego wyznanie. Chłopiec jest muzułmaninem, tak jak i kilkanaście procent mieszkańców tego kraju.
Nauczyciel wydawał polecenia uczniom
Na nagraniu przerażony uczeń stoi na środku sali i płacze, podczas gdy jego rówieśnicy będący pod presją opiekuna biją 7-latka. W tle słychać polecenia, które wydaje nauczyciel. Instruuje on podopiecznych, żeby robili to „właściwie”. Polecenia mężczyzny przeplatają się z jego śmiechem.
Mężczyzna zaprzecza motywom religijnym
Według nauczyciela religia nie była głównym powodem, dla którego kazał uczniom wykonać taką karę na chłopcu. Jego oficjalna wersja mówi, że motywowało go nieprzygotowanie 7-latka do zajęć. Nie mniej nawet w tym tłumaczeniu padła kwestia wyznania.
– Nauczyciel oświadczył, że „kiedy matki mahometańskich uczniów nie zwracają uwagi na naukę swoich dzieci, ich wyniki są rujnowane” – przekazał nadinspektor Satyanarayan Prajapat z policji w Muzaffarnagar.
O pobicie chłopca miała poprosić jego matka
Mężczyzna ma też twierdzić, że to matka chłopca poprosiła go o ukaranie 7-latka. Zadanie to zlecił klasie, ponieważ sam jest niepełnosprawny, więc nie był w stanie tego zrobić.
Policja przygląda się sprawie
Służby wszczęły postępowanie przeciwko nauczycielowi. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić pełne okoliczności i motywy zdarzenia. Niewykluczone także, że podobne sytuacje miały także miejsce w przeszłości. Nie został on jednak jeszcze formalnie oskarżony.
Nie wiadomo jakie dalsze konsekwencje spotkają mężczyznę, ponieważ indyjskie prawo nie posiada ustawowej definicji kar cielesnych wymierzanych dzieciom. O zakazie ich wykonywania, a także o zakazie molestowania, mówi jedynie krajowa ustawa o prawie dzieci do bezpłatnej i obowiązkowej edukacji.
Czytaj też:
Dramatyczny wypadek w Kłodawie. Nastolatek bez uprawnień wjechał w rodzinę z dziećmiCzytaj też:
Tragiczne odkrycie w lesie w Nowym Targu. Kobieta trafiła na zwłoki