Turecka policja udaremniła we wtorek zamach bombowy w Ankarze - poinformował gubernator tureckiej stolicy Kemal Onal.
Psy policyjne wykryły w pobliżu wielopoziomowego parkingu mikrobus wypełniony materiałami wybuchowymi. Okazało się, że pojazd miał sfałszowane tablice rejestracyjne. Na miejsce przybyli saperzy. Ewakuowano mieszkańców okolicznych domów.
"Wysiłki policji zapobiegły potencjalnej katastrofie" - powiedział gubernator.
Zamachy bombowe nie należą w Turcji do rzadkości; dokonują ich separatyści kurdyjscy, lewacy i islamiści. W maju w samobójczym zamachu w centrum handlowym w Ankarze zginęło sześciu ludzi.
W 2003 roku zamachowcy-samobójcy powiązani z Al-Kaidą zabili w Stambule 58 ludzi. Celami tamtych zamachów były dwie synagogi, brytyjski konsulat i bank. W lutym tego roku siedmiu ludzi skazano na dożywocie za udział w przygotowaniu zamachów w Stambule.ab, pap