Matka Ramzana Kadyrowa znalazła się na amerykańskiej liście sankcji. Powodem tej decyzji był jej udział w przymusowym procesie wywożenia ukraińskich dzieci do Rosji. Poza matką czeczeńskiego przywódcy na liście znalazło się jeszcze 10 innych podmiotów.
Ramzan Kadyrow rozsierdzony
Decyzja amerykańskiej administracji rozwścieczyła Kadyrowa, który postanowił dać upust swoim emocjom publikując w mediach społecznościowych nagranie, w którym grozi Zachodowi zemstą. – To rozwiązuje nam ręce. Jeśli Stany Zjednoczone same legitymizują takie zbrodnicze metody, to granice nie będą dla nas istnieć – stwierdził. Podkreślił również, że jego matka Ajmani Kadyrowa zajmuje się wyłącznie działalnością charytatywną. – Dlatego amerykańską decyzję można uznać jedynie za celowe i cyniczne lekceważenie wszelkich norm etycznych – ocenił.
Następnie Kadyrow oskarżył USA o rozpętywanie konfliktów na terenach poradzieckich. – Pierwsza i druga kampania czeczeńska, Gruzja, Ukraina – to wszystko są amerykańskie projekty na przestrzeni poradzieckiej, nie mówiąc już o innych konfliktach na całym świecie, rozpętanych ze sfabrykowanych powodów. Jeśli amerykańscy przestępcy z czymś uszli na sucho, to z Rosją to nie zadziała – przestrzegł.
Czeczeński watażka rozpędził się w swoich groźbach do tego stopnia, że stwierdził nawet, że jego bojownicy lada moment mogą pojawić się w Niemczech. – Będziemy nadal łamać kręgosłupy gangów ukraińsko-natowskich. Możemy nawet dotrzeć nad Łabę. Tak, jak zrobił to Wiastow w czasie wojny z nazistami – grzmiał.
Na koniec Kadyrow zarzucił USA, że „popychają naród ukraiński na śmierć” i zadaniem jego oraz jego sprzymierzeńców jest przeciwstawić się „tęczowej demokracji” i „miażdżyć amerykańską obrzydliwość”.
Czytaj też:
Putin uhonorował matkę Kadyrowa. Rodzinna kolekcja orderów urosłaCzytaj też:
Córka Ramzana Kadyrowa otrzymała ważne odznaczenie. Stanowisko sprawuje trzy miesiące