"Witam z zadowoleniem tę dobrą wolę prezydenta Francji. Nie pozostał na niezmiennym i zatwardziałym stanowisku" - powiedział na konferencji prasowej Jose Barroso. Pośrednio uczynił tym samym aluzję do poprzedniego prezydenta Francji Jacquesa Chiraca, znanego przeciwnika zmian WPR, które mogłyby doprowadzić do zmniejszenia subwencji rolnych dla francuskich rolników.
Na razie nie wiadomo jednak, czy pomysły Sarkozy'ego na temat odnowy polityki rolnej pokrywają się ze zmianami, jakie Komisja Europejska zaproponuje w ramach reformy budżetu UE.
W środę KE rozpoczęła konsultacje publiczne na temat reformy budżetu UE - zarówno w kontekście wydatków, jak też źródeł jego finansowania. O przeprowadzeniu reformy w latach 2008/2009 zdecydowali przywódcy państw UE, kiedy po miesiącach trudnych negocjacji przyjęli na szczycie w grudniu 2005 wieloletnie plany budżetowe UE na lata 2007-13.
Nie cichły wówczas słowa krytyki, że struktura budżetu UE (43 proc. na rolnictwo) jest przestarzała i nie odzwierciedla wyzwań stojących przed dzisiejszą Unią.
"Reforma obejmie najbardziej wrażliwe kwestie, jak WPR czy rabat brytyjski" - przyznał w środę Barroso. "Skoro ceny światowe rosną, być może będzie potrzeba mniej subwencji" - zasygnalizował.
We wtorek, podczas międzynarodowego salonu hodowców bydła w Rennes, prezydent Sarkozy oświadczył, że chce, by rolnictwo "było na pierwszym planie w Europie". Przekonywał o konieczności zapewnienia "niezależności i bezpieczeństwa żywnościowego" Europy w kontekście rosnących na świecie cen.
"Chcę nowej Wspólnej Polityki Rolnej. WPR taka, jaką znamy dziś, nie odpowiada wyzwaniom po 2013 roku. (...). WPR musi być ustanowiona według niedyskusyjnej zasady preferencji wspólnotowych (wobec konkurencji światowej - PAP), która opiera się na odnowionych celach i instrumentach i ambitnym budżecie" - powiedział.
"Chcę, by nasi rolnicy żyli ze sprzedaży swoich produktów. Czy to dopuszczalne, że w ciągu prawie 40 lat ceny płacone rolnikom zostały podzielone na dwa, a ceny żywności spadły zaledwie o 14 proc.? Odpowiedź brzmi +nie+" - dodał francuski prezydent.
Na razie Komisja Europejska nie przedstawiła żadnych propozycji dotyczących reformy budżetowej, a jedynie listę dość technicznych pytań dotyczących możliwych rozwiązań w przyszłości. Nieoficjalnie w KE przyznawano, że wszelkie decyzje zostały odłożone na później, by uniknąć ewentualnego wpływu tej wrażliwej politycznie kwestii na ratyfikację nowego traktatu UE.
pap, em