Niedźwiedź próbował sforsować mur na granicy z Białorusią. Zadziwiające nagranie

Niedźwiedź próbował sforsować mur na granicy z Białorusią. Zadziwiające nagranie

Niedźwiedź na granicy litewsko-białoruskiej
Niedźwiedź na granicy litewsko-białoruskiej Źródło: X / @BlueYelowBlue
Polskie i litewskie służby mają pełne ręce roboty z powodu wywołanego przez Aleksandra Łukaszenkę kryzysu migracyjnego. Jak się okazuje, niekiedy przy granicy dochodzi do zaskakujących sytuacji.

Kryzys migracyjny wywołany przez Aleksandra Łukaszenkę skłonił władze Polski do budowy zapory na granicy z Białorusią. Ogrodzenie pojawiło się również na granicy litewsko-białoruskiej. Decydując się na budowę bariery chciano zatrzymać napływ migrantów.

Choć sytuacja w regionie jest znacznie spokojniejsza niż jeszcze kilka miesięcy temu, służby każdego dnia donoszą o incydentach z udziałem migrantów i próbach nielegalnego przedostania się na teren Unii Europejskiej. Niekiedy dochodzi także do zaskakujących sytuacji.

Niedźwiedź próbował sforsować mur na granicy

Do sieci trafiło nagranie, które zarejestrowano w powiecie święciańskim przy granicy litewsko-białoruskiej. Głównym bohaterem filmiku jest niedźwiedź, który z całych sił próbuje sforsować zakończony drutem kolczastym płot. Zwierzę najpierw podjęło próbę wspięcia się na konstrukcję, która jednak zakończyła się fiaskiem. To jednak nie zniechęciło zwierzaka. Na nagraniu widać, że niedźwiedź próbuje uderzać łapami w ogrodzenie. Kiedy i ta próba nie przyniosła oczekiwanego efektu, zwierzak usiłował wykopać dziurę pod płotem. Ostatecznie zrezygnowany zwierzak wycofał się i ruszył w głąb Białorusi.

Gdy filmik zaczął zdobywać ogromną popularność w mediach społecznościowych, pojawiły się głosy, że nie jest ono prawdziwe. Stacja TV3 podała, że autentyczność nagrania potwierdzili litewscy strażnicy graniczni. Według wstępnych ustaleń niedźwiedź próbował dostać się na północną Białoruś, gdzie przedstawiciele jego gatunku występują powszechnie.

twitter

Ostatecznie zwierzak zapewne dostał się na Litwę, ponieważ jak podają służby, dzikie zwierzęta najczęściej korzystają z odcinków granicznych w rejonie rzek i jezior, na których nie ma bariery.

Czytaj też:
Uciekli przed mobilizacją. Polska może odesłać do Ukrainy tysiące mężczyzn
Czytaj też:
Niebezpieczny incydent przy granicy polsko-białoruskiej. Migranci zaatakowali patrole SG