W środę 13 września Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie stosunków z Białorusią. Dokument został oparty na raporcie sporządzonym przez litewskiego eurodeputowanego Petrasa Auštrevičiusa został przegłosowany podczas sesji plenarnej w Strasburgu. Za jego przyjęciem opowiedziało się 453 europosłów, 21 było przeciw, a 40 nie wzięło udziału w głosowaniu.
PE uznaje Łukaszenkę za wspólnika Putina
W dokumencie czytamy, że Parlament Europejski „potępia w najostrzejszych słowach zaangażowanie reżimu Łukaszenki w nieuzasadnioną, nielegalną i niesprowokowaną wojnę Rosji przeciwko Ukrainie”. Europosłowie zarzucają Łukaszence, że poprzez pomocnictwo Putinowi stał się „wspólnikiem zbrodni popełnionych przez Rosję, co pociąga za sobą odpowiedzialność za zniszczenia i szkody wyrządzone Ukrainie”.
W rezolucji czytamy również, że „specjalny międzynarodowy trybunał ds. zbrodni agresji popełnionej przez Rosję przeciwko Ukrainie musi mieć jurysdykcję do przeprowadzenia śledztwa nie tylko przeciwko Putinowi oraz rosyjskiemu przywództwu politycznemu i wojskowemu, ale także przeciwko białoruskiemu przywództwu”.
Europosłowie zarzucają reżimowi Aleksandra Łukaszenki m.in. podżeganie do nienawiści i udział w antyukraińskiej propagandzie czy bezpośrednie wspieranie rosyjskiej armii poprzez umożliwianie jej przeprowadzanie ataków z terenu Białorusi oraz dostarczanie amunicji i sprzętu wojskowego.
Apel o lustrzane sankcje na Mińsk
Rezolucja Parlamentu Europejskiego wzywa państwa członkowskie do poszukiwań legalnych sposobów zajęcia aktywów finansowych białoruskiego reżimu i jego przedstawicieli oraz przedsiębiorstw państwowych, a następnie wykorzystanie ich do odbudowy Ukrainy. Członkowie PE chcą też uderzyć w Mińsk „lustrzanymi” sankcjami do tych, jakie już zostały nałożone na Rosję. PE wzywa też do potraktowania Łukaszenki jak zbrodniarza wojennego w związku z tym, że jego reżim umożliwia Rosjanom popełnianie zbrodni w Ukrainie.
„Parlament Europejski uważa Łukaszenkę za tak samo odpowiedzialnego za zbrodnie wojenne, jak Władimir Putin i Maria Lwowa-Biełowa, i dlatego wzywa Międzynarodowy Trybunał Karny do rozważenia wydania podobnego międzynarodowego nakazu aresztowania Łukaszenki; wzywa Radę do rozszerzenia listy osób objętych sankcjami UE o osoby zaangażowane w przymusowe deportacje ukraińskich dzieci na Białoruś” – czytamy w rezolucji.
Udział Białorusi w porwaniach ukraińskich dzieci jest osobno omawiany w dokumencie. Eurodeputowani podkreślają w nim, że Łukaszenka nie cieszy się poparciem znacznej części społeczeństwa, czego wyrazem były protesty po sfałszowanych wyborach.
Czytaj też:
Putin spotkał się z Kim Dzong Unem. Takie słowa padły na przywitanieCzytaj też:
Alaksandr Łukaszenka ma niecny plan ws. polskiej granicy? „Może dojść do jakiejś prowokacji”