W środę w 13 września 47-letnia Polka została znaleziona martwa w jej mieszkaniu w Horneburgu. Na miejscu zbrodni aresztowano jej 43-letniego męża. Według wstępnych ustaleń mężczyzna miał zabić swoją żonę, zadając jej kilka ciosów nożem podczas kłótni. Polak na wniosek prokuratora został postawiony przed sędzią pokoju Sądu Rejonowego w Stade, który zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 47-latka za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Tragiczne skutki kłótni polskiego małżeństwa w Niemczech. 47-latka nie żyje
Szczegóły sprawy podają niemieckie media. Według Bilda 47-latka trzy tygodnie temu zdecydowała się odejść od swojego męża i się wyprowadziła. Feralnego dnia wróciła do mieszkania po rzeczy osobiste, gdzie spotkała swojego męża będącego pod wpływem alkoholu. Wówczas musiało dojść do kłótni. Ciało kobiety z ranami kłutymi znajdowało się pod łóżkiem w sypialni.
Służby powiadomiła koleżanka 47-latki, która zwierzyła się jej z zamiarów. Kiedy Polka zbyt długo nie dawała znać, jej przyjaciółka zaalarmowała sąsiada. Ten wyważył drzwi mieszkania i trafił na makabryczne odkrycie. Przybyli na miejsce medycy mogli tylko stwierdzić zgon kobiety. Dokładne przyczyny i okoliczności śmierci Polki pomoże ustalić sekcja zwłok, która zostanie przeprowadzona w zakładzie medycyny sądowej w Hamburgu.
Czytaj też:
Niemcy zmagają się z kryzysem migracyjnym. Pomysł lokalnych władz uderzy w PolskęCzytaj też:
Sprawa 10-letniej Sary. Ojciec wśród trzech osób oskarżonych o morderstwo