– To trudny czas dla Szwecji. 25-letnia kobieta najzwyczajniej położyła się spać zeszłego wieczoru, ale nigdy się nie obudziła – mówił w czwartkowym przemówieniu premier Szwecji Ulf Kristersson.
Kobieta zginęła w wyniku eksplozji w szeregowcu w miejscowości Storvreta pod Uppsalą. Rany były na tyle mocne, że nie udało się jej uratować. Media donoszą, że była tylko przypadkową ofiarą, a celem był ktoś związany z wewnętrzną wojną gangu narkotykowego, która owładnęła krajem.
W skład grupy Foxtrot, której strukturalne porachunki rujnują Szwecję, wchodzić ma nawet 30 tys. osób. Na jej czele stać ma Rawa Majid. Gangiem dowodzi z Turcji. Na co dzień posługuje się pseudonimem – Lis Kurdyjski.
Premier nadal obwinia poprzednie rządy
– Będziemy polować na gangi, pokonamy gangi – zapewnił Kristersson. W celu zdobycia wiedzy na temat radzenia sobie z takimi grupami spotkał się niedawno z burmistrzem Nowego Jorku. Premierem został nieco ponad rok temu odsuwając od władzy rządzącą przez lata socjaldemokrację i tworząc swój własny, centroprawicowy rząd.
Jednym z głównych powodów wymienianych jako składowe porażki dawnej formacji było nieumiejętne radzenie sobie z gangami. Kristensson deklarował, że to zmieni. – To nieodpowiedzialna polityka imigracyjna i nieudana integracja nas tu sprowadziły – mówił w czwartek. Szacuje się, że co piąty mieszkaniec Szwecji urodził się za granicami kraju.
– Coraz więcej dzieci i zupełnie niewinnych ludzi doświadcza tej drastycznej przemocy – mówił podczas orędzia premier. Kristensson ogłosił, że do pomocy policji rozdysponowane zostanie wojsko. – W Szwecji nigdy czegoś takiego nie było. Żaden kraj w Europie nie jest w podobnej sytuacji – oceniał.
Policja potwierdza fatalny stan
Wcześniej takiego działania domagała się poprzedniczka Kristenssona na czele rządu – Magdalena Andersson. – To nie jest Szwecja. To nie jest to, jaka powinna być Szwecja – stwierdziła podczas konferencji prasowej liderka socjaldemokratów.
To, że „konflikty przestępcze w Szwecji są poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa i ochrony kraju” stwierdził także szef policji Anders Thornberg. – Niewinni są mordowani lub ranieni. Robimy wszystko, co w naszej mocy jako policja, a także razem z innymi, aby powstrzymać dalszy rozwój problemu – powiedział w oświadczeniu.
Czytaj też:
W Szwecji znów spalono Koran. Noc upłynęła pod znakiem zamieszek, były aresztowaniaCzytaj też:
Rośnie zagrożenie w Szwecji. Nie jest już postrzegana jako „kraj tolerancyjny”