Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 2 października w miejscowości Topeka w Kansas. Służby otrzymały zgłoszenie o dziecku, które przebywa na stacji benzynowej i pilnie potrzebuje pomocy.
Kansas. Nie żyje zgwałcona 5-latka
Na miejscu jako pierwsza pojawiła się straż pożarna, która próbowała uratować nieprzytomną dziewczynkę. Do akcji dołączyli funkcjonariusze policji oraz zastęp pogotowia. Mimo wysiłków mundurowych, po przetransportowaniu do szpitala Zoey zmarła.
We wtorek, 3 października policjanci aresztowali 25-letniego Mickela Cherry’ego. Mężczyzna trafił do zakładu karnego w Shawnee. Przedstawiono mu zarzut morderstwa pierwszego stopnia oraz gwałtu na osobie poniżej 14 roku życia. Zastępca dyrektora Departamentu Więziennictwa poinformował, że kaucja osadzonego wynosi dwa miliony dolarów i nie posiada on adwokata.
Prokuratura okręgowa hrabstwa Shawnee ustaliła, że oskarżony mógł znać swoją ofiarę. Z doniesień medialnych wynika, że mężczyzna był bezdomny. Dziewczynka w ostatnich dniach swojego życia miała zostać wyrzucona z domu rodzinnego i razem z ojcem mieszkać w namiocie na kempingu.
Policja aresztowała bezdomnego
Sąsiedzi matki Zoey przekazali ABC News, że wcześniej zawiadamiali służby o niepokojących zdarzeniach w rodzinie Felixów. Powiedzieli, że w ich domu nie było prądu i wody. Policja potwierdziła, że trzykrotnie przeprowadzała kontrolę w miejscu zamieszkania zmarłej. Nie poinformowano jednak o szczegółowych ustaleniach z odbytych wizyt.
– Myślę, że śledztwo w sprawie morderstwa i gwałtu na tej 5-letniej dziewczynce jest w miarę zakończone – przekazał dziennikarzom prokurator Michael Kagay. Decyzja o wymiarze kary zostanie podjęta po przesłuchaniu Cherry’ego. Ze względu na rodzaj zarzutów oraz kryminalną przeszłość mężczyzna może zostać skazany na śmierć.
Czytaj też:
Proces Izraelczyków ws. gwałtu na młodej turystce przełożony. Powodem kluczowe dowodyCzytaj też:
Migrant z Syrii miał gwałcić i więzić 12-latkę. Tłumaczył, że „chciała mieć z nim dzieci”