Po ataku Hamasu na Izrael, władze Stanów Zjednoczonych stanęły przed nowym wyzwaniem: pomocy sojusznikowi na Bliskim Wschodzie. Już w niedzielę Pentagon ogłosił pakiet wsparcia dla izraelskiej armii. – Władze Stanów Zjednoczonych szybko dostarczą Siłom Obronnym Izraela dodatkowy sprzęt i zasoby, w tym amunicję – oświadczył szef Pentagonu Lloyd Austin.
Pomoc dla Izraela i Ukrainy w jednym pakiecie?
Przyszłość pomocy wojskowej zależy w dużej mierze od Kongresu. Jak podaje NBC, kongresmeni dyskutują nad powiązaniem pomocy dla Izraela z dalszym wspieraniem Ukrainy. Od dość dawna w Izbie Reprezentantów widać było rozłam, jeśli chodzi o dalsze wspieranie Kijowa w wojnie przeciwko Rosji. Grupa konserwatywnych polityków otwarcie wystąpiła w kontrze do pomysłu przekazania nowych środków na pomoc wojskową Ukrainie. Jak analizuje NBC, „wydaje się, że mniej prawdopodobny jest taki opór w przypadku dodatkowej pomocy dla Izraela w obliczu brutalnego ataku Hamasu”.
Amerykańska telewizja nieoficjalnie donosi, że „Biały Dom po cichu ocenia polityczną wykonalność połączenia pomocy dla Ukrainy i Izraela”. Taki przeciek miał przyjść z samego Białego Domu, choć ostateczna decyzja amerykańskiej administracji i tak uzależniona jest od zgody Kongresu. Podpięcie pomocy Ukrainie pod wsparcie dla Izraela miałoby pomóc uzyskać zgodę na dalsze wspieranie Kijowa u tych kongresmenów, którzy nie mają wątpliwości co do konieczności pomocy Izraelowi.
Joe Biden chce pomagać obu sojusznikom
Zdaniem rozmówców „The Washington Post” Biały Dom nie podjął jeszcze decyzji, czy skierować do Kongresu wspólny wniosek o finansowanie pomocy, czy też osobne wnioski dotyczące Izraela i Ukrainy.
Tak czy inaczej Stany Zjednoczone zamierzają pomóc obu krajom. W koncyliacyjnym tonie wypowiada się koordynator ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. – Jesteśmy wystarczająco dużym, rentownym gospodarczo i prężnym krajem, żeby być w stanie wspierać oba kraje (Izrael i Ukrainę – red.) – stwierdził w poniedziałek.
Czytaj też:
Hamas zaatakował Izrael. Kierwiński: Nie spodziewam się nowej fali migracjiCzytaj też:
Biuro podróży nie przerwało wycieczki po Izraelu. Na miejscu 80 turystów