Guardian relacjonuje, że przy wjeździe do kibucu Be'eri „uderza zapach śmierci”. Do sobotniego poranka Be'eri liczyło 1200 mieszkańców i było największą z 12 wiosek tworzących radę regionalną Eszkol. Zaledwie 4 kilometry na północny zachód od kibucu znajduje się granica Strefy Gazy.
„Obecnie jest to miejsce kojarzące się z horrorem i tragedią, jako jedno z centrów masakry dokonanej przez bojowników islamistycznego Hamasu w południowym Izraelu, która rozpoczęła się w sobotę rano” – pisze Guardian. Do wtorku znaleziono tu ciało 108 osób zamordowanych osób. Ułożono je w pomieszczeniu wspólnej jadalni w kibucu, czekając na odbiór przez służby ratunkowe.
– Czuję złość. Brakuje mi słów i odczuwam frustrację – powiedział Richard Hecht, rzecznik armii towarzyszący międzynarodowym mediom. – Nadal czuć tu odór ciał. To przytłaczające – powiedział.
Itai Veruv, izraelski generał dywizji, który przewodził walkom w Be’eri, mógł opisać je jedynie w kategoriach żydowskiej historii prześladowań. – To, co się tu wydarzyło, to był pogrom – ocenił.
Splądrowane domy, odgłosy artylerii
Be'eri, ze swoją galerią sztuki i pobliskimi trasami rowerowymi, niegdyś było popularnym miejscem wśród Izraelczyków na weekendowy wypad. Do wtorku zamieniło się w strefę działań wojennych. Wzdęte ciała terrorystów Hamasu, którzy zaatakowali to miejsce, nadal były rozsiane po kibucu. Przy wjeździe pozostały czołgi i samochody opancerzone.
W oddali było słychać odgłosy detonacji dochodzące z kierunku Strefy Gazy.
Kibuc został założony dwa lata przed powstaniem państwa Izrael. Znajdują się tu domy i mieszkania położone wśród drzew i trawiastych zboczy, połączone małymi piaszczystymi drogami. Teraz domy są zniszczone i splądrowane.
– Byłem jak Anna Frank. To jak powrót do pogromu w Kiszyniowie – powiedział 71-lwtni Ben Cwi, odnosząc się do serii masakr z 1903 r., które miały miejsce na terenach dzisiejszej Mołdawii. Przeżył atak Hamasu, bo razem z żoną ukryli się w wąskim korytarzu jednego z budynków kibucu.
Czytaj też:
Oto „kluczowy priorytet” USA w Izraelu. „Prowadzimy intensywne działania”Czytaj też:
Izrael wziął na celownik tunele Hamasu. „Tu jest więcej niż to, co widać”