Władimir Putin nieczęsto pojawia się w pobliżu strefy walk. Jego wizyta w Rostowie nad Donem, gdzie rosyjskie siły mają swoją kwaterę główną, to dopiero czwarty taki wypad od momentu zaatakowania Ukrainy. Poprzednio polityk wizytował to miasto w grudniu 2022 roku oraz marcu i sierpniu tego roku, już po buncie Jewgienija Prigożyna.
Putin odwiedził w sztabie Gierasimowa
Tym razem Putin miał wysłuchać raportu od szefa Sztabu Generałnego rosyjskiej armii, generała Walerija Gierasimowa. Miał on przekazać prezydentowi, że połączone oddziały są w trakcie rozwiązywania problemu, zgodnie z planem „specjalnej operacji militarnej”, jak nazywają Rosjanie okupację Ukrainy.
Wyjeżdżając z Rostowa, Putin uścisnął rękę generała, każąc przekazać pozdrowienia dla „wszystkich pozostałych dowódców. Taką wersję wydarzeń podała rządowa agencja informacyjna TASS. Gierasimow miał zapewnić, że wykona prośbę polityka.
Sekretarz prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow przekazał dziennikarzom, że pozostałe rozmowy miały miejsce z wyższymi rangą dowódcami Ministerstwa Obrony. Nie uszczegółowił jednak, o kogo chodziło. Rosyjscy propagandyści przekonują, że wizyta prezydenta odbyła się w piątek 20 października. Na dowód publikują nagranie w serwisie Telegram.
Wizyta Putina w Chinach
Dzień wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się w Pekinie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Po rozmowie ze swoim chińskim odpowiednikiem rosyjski przywódca przemieszczał się na kolejne spotkanie, co zarejestrowały kamery.
Na nagraniu widać, że Putinowi towarzyszą funkcjonariusze ochrony, a tuż za nim podążają dwaj oficerowie marynarki wojennej z czarnymi walizkami. Jeden z nich niósł tzw. „walizkę nuklearną”, czyli Czeget. Jest ona zabierana w każdą podróż prezydenta, ale rzadko można ją dostrzec na zdjęciach i nagraniach.
„Istnieją pewne walizki, bez których żadna podróż Putina nie jest kompletna” – wyjaśniła na Telegramie państwowa agencja informacyjna RIA pod nagraniem.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Groźby Putina wobec Polski. Joe Biden wygłosił specjalne orędzieCzytaj też:
Miedwiediew grozi „wojną światową”. „Jeśli okoliczności okażą się złe”