Meloni zakończyła związek z partnerem. W tle kontrowersyjne wypowiedzi o gwałcie

Meloni zakończyła związek z partnerem. W tle kontrowersyjne wypowiedzi o gwałcie

Giorgia Meloni
Giorgia Meloni Źródło: Newspix.pl / ABACA
Premier Włoch Giorgia Meloni poinformowała o rozstaniu ze swoim partnerem. Szefowa rządu opublikowała w mediach społecznościowych krótkie oświadczenie.

Związek Giorgi Meloni z kontrowersyjnym dziennikarzem Andreą Giambruno trwał 10 lat. O jego zakończeniu szefowa włoskiego rządu napisała na Facebooku.

„Dziękuję mu za wspaniałe lata, które spędziliśmy razem, za przebyte razem trudności i za danie mi tego co w życiu najważniejsze – mojej córki, Genewy. Nasze drogi się rozeszły i czas zdać sobie z tego sprawę. Będę bronić tego, kim byliśmy, będę bronić naszej przyjaźni i będę bronić, za wszelką cenę, siedmiolatki, która kocha matkę i ojca (...). Nie mam nic do dodania” – napisała Meloni.

facebook

Rozstanie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Rozpad związku Meloni i Giambruno następuje krótko po tym jak dziennikarz, należącej do spadkobierców Silvio Berlusconiego grupy mediowej MFE, stał się antybohaterem medialnych kontrowersji. Prezenter, będąc na wizji stwierdził, że kobiety nie będą padały ofiarami gwałtów jeśli nie będą zbyt pijane. Jego słowa były komentarzem do przypadków zbiorowych gwałtów w rejonie Neapolu.

– Jeśli unikniesz bycia pijaną i utraty zmysłów, możesz uniknąć kłopotów lub spotkania z drapieżcą – stwierdził Giambruno.

Słowa prezentera wywołały sporą burzę i nie umknęły uwadze włoskiej opozycji. Członkini Partii Demokratycznej Cecilia D’Elia, komentując tę wypowiedź podkreśliła, że „chłopców należy edukować w zakresie szacunku wobec kobiet, zamiast uczyć dziewczęta, by były ostrożne”. Z kolei w oficjalnym komunikacie Ruchu Pięciu Gwiazd, wypowiedź Andrei Giambruno nazwano "haniebną".

Nie był to jednak pierwszy przypadek, kiedy, były już, partner Giorgi Meloni znalazł się w centrum krytyki. Wcześniej Giambruno kwestionował istnienie zmian klimatycznych.

Czytaj też:
Gwałtowny wzrost cen we Włoszech. Turyści po pandemii płacą nawet o 130 proc. więcej
Czytaj też:
Włochy żyją skandalem. Syn przewodniczącego senatu podejrzany o gwałt

Źródło: rp.pl