Ksiądz zniszczył dzieciom dekoracje na Halloween. Zapewniał, że miał ważny powód

Ksiądz zniszczył dzieciom dekoracje na Halloween. Zapewniał, że miał ważny powód

Halloween
Halloween Źródło: Fotolia / Photographee.eu
Dzieci z jednej z czeskich miejscowości przygotowały dekoracje na Halloween. Lampiony z dyni nie spodobały się proboszczowi lokalnej parafii, który postanowił je doszczętnie zniszczyć.

Do incydentu z udziałem proboszcza doszło w parafii we wsi Kurdejov położonej niedaleko Brna w Czechach. Dekoracje, które dzieci wykonały z okazji Halloween, nie spodobały się księdzu. Duchowny był do tego stopnia oburzony, że postanowił zniszczyć dynie przygotowane na lokalną imprezę o nazwie Parada Dyni i Latarni.

W noc po wydarzeniu oczom dzieci ukazały się kompletnie zdewastowane dyniowe lampiony. Władze wsi Kurdejov były zniesmaczone całą akcją.

Halloween. Dlaczego ksiądz zniszczył dekoracje?

Ksiądz Jaromir Smektal tłumaczył, że miał bardzo ważne powody, aby zniszczyć dynie. W specjalnym liście, który wysłał do burmistrza i mieszkańców wyjaśnił, że „wychodząc z plebanii zobaczył w pobliżu kościoła symbole satanistycznego święta Halloween”. W dalszej części pisma określił święto mianem „pogańskiej celebracji, który ma być przeciwwagą dla Wszystkich Świętych i Zaduszek”.

Podkreślił, że „jako opiekun dziecięcych dusz miał obowiązek postąpić zgodnie ze swoją wiarą”. Proboszcz wyjaśnił, że nie wiedział o lokalnej paradzie i nie chciał nikogo urazić, ale z racji tego, że jest dla wiernych autorytetem, musi chronić dzieci przed duchowym złem.

Ksiądz upomniany naganą

Jak się jednak okazało, inne zdanie w tej sprawie ma wikariusz generalny. Pavel Kafka przeprosił dzieci za zaistniałą sytuację i zapewnił, że zwrócił księdzu Jaromirowi Smejkalowi na niestosowność jego zachowania. Podkreślił, że diecezja nie popiera działań proboszcza.

Czytaj też:
Znany ksiądz usłyszał wyrok. Mirosław N. winny molestowania 14-latka
Czytaj też:
Ksiądz z Lewkowa udostępnił „czarną listę” dzieci. Rodzice nie kryją oburzenia

Źródło: BBC