Publikuje insiderskie informacje o Władimirze Putinie, cytuje go cały świat. Kim jest „Generał SVR”?

Publikuje insiderskie informacje o Władimirze Putinie, cytuje go cały świat. Kim jest „Generał SVR”?

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło: kremlin.ru
„Generał SVR” w ostatnim czasie zasłynął m.in. z wpisu o stwierdzeniu stanu zgonu przez lekarzy u Władimira Putina. W przeszłości informował o „mimowolnym wypróżnieniu” prezydenta Rosji po upadku, czy oddaniu władzy na czas przejścia operacji. Wiele osób podważa wiarygodność autora.

„Generał SVR” 23 października poinformował na Telegramie, że u Władimira Putina dzień wcześniej doszło do zatrzymania akcji serca, ale prezydentowi Rosji udzielono na czas pomocy. Putina na oficjalnych wydarzeniach miał zastępować sobowtór. Dzień później to samo konto podało, że stan prezydenta Rosji jest na tyle zły, że znajduje się on w pomieszczeniu określanym jako „oddział intensywnej terapii”. Sytuacji zaprzeczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Sensacyjne doniesienia o stanie zdrowia Władimira Putina. Stoi za nimi jedno konto

Informacja „Generała SVR” obiegła cały świat, nie pierwszy z resztą raz. „Generał SVR” twierdził, że ma poufne z Kremla, ale badacze ds. dezinformacji twierdzą, że konto nie jest wiarygodnie. „Generał SVR” kilkukrotnie podał fałszywe twierdzenia na temat zdrowia Putina. Jedną z wątpliwych informacji było doniesienie o tym, że Putin upadł i doszło wówczas do „mimowolnego wypróżnienia”.

„Generał SVR” istnieje od 2020 roku i ma ponad 400 tys. subskrybentów na Telegramie. Zaczął być popularny po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Treści przekazywane przez konto szybko przedostają się do zachodnich mediów z powodu swojej „wyrazistości”. Nie wiadomo, kto prowadzi konto. Anglojęzyczny Business Insider na początku 2023 r. sugerował, że stoją za tym byli i obecni członkowie rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego, a także innych organów państwowych.

Eksperci nie mają zaufania do tajemniczego konta

„Generał SVR” odmówił podania źródeł, powołując się na kwestie bezpieczeństwa, ale zapewnił, że ma do nich „całkowite zaufanie”. – Nigdy nas nie zawiedli – powiedział. Eksperci ds. rosyjskich mediów twierdzili wówczas, że pomimo chwilowego zakłopotania po informacjach przekazywanych przez „Generała SVR” konto wyrządza więcej szkody niż pożytku.

Konto często określane jest jako „Wiktor Michajłowicz”. Często w jego kontekście podawane są dwa nazwiska. Jednym z nich jest znany rosyjski politolog i krytyk Kremla prof. Walerij Sołowiej, który często kojarzony jest z różnymi teoriami spiskowymi. „Generał SVR” zaprzeczył jednak jakimkolwiek powiązaniom. Meduza wymieniała z kolei nazwisko ukraińskiego prawnika Wiktora Jermołajewa, który zapewniał, że nie ma kontaktu z nikim w Rosji.

Czytaj też:
Putin spotkał się z potencjalnym kandydatem na prezydenta? Mieli rozmawiać o zawieszeniu broni
Czytaj też:
Lenin jak żywy! Hologram udziela instrukcji jak zostać komunistą

Źródło: Business Insider