3.355 zagranicznych obserwatorów reprezentujących 17 krajów i 24 organizacje międzynarodowe będzie obecnych na Ukrainie podczas niedzielnych wyborów parlamentarnych.
Wśród krajów, które wysyłają swoich obserwatorów, są Rosja, USA, Niemcy, Wielka Brytania, Polska, Gruzja, Białoruś, Indonezja. Tradycyjnie podczas wyborów będą pracować misje OBWE, Rady Europy, WNP, Parlamentu Europejskiego i inne. Rosja przyśle 134 obserwatorów.
Wybory na Ukrainie cieszą się tradycyjnie zainteresowaniem społeczności międzynarodowej. Na poprzednich wyborach w marcu 2006 roku zarejestrowano 3.516 zagranicznych obserwatorów. Absolutny rekord padł jednak podczas wyborów prezydenckich w 2004 roku, gdy na Ukrainę przybyło z zagranicy ponad 12 tysięcy obserwatorów.
Sondaże przedwyborcze największe szanse na zwycięstwo w wyborach dają prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy premiera Wiktora Janukowycza (30 proc.). Ugrupowania prozachodnie - blok Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona i Blok Julii Tymoszenko, które startują w wyborach oddzielnie, wspólnie mogą osiągnąć podobny wynik.pap, em