Blisko 30 zatrzymanych mnichów buddyjskich rozpoczęło strajk głodowy w proteście przeciwko stosowaniu przez birmańską juntę przemocy przeciwko pokojowym demonstrantom.
Mnisi, którzy rozpoczęli strajk, byli w pierwszej grupie spośród ok. 1000 aresztowanych po ogłoszeniu przez rząd godziny policyjnej i zakazaniu zgromadzeń publicznych w ostatni wtorek. Znajdują się w więzieniu Bamaw w stanie Kachin (zachód kraju). Według radia birmańskiego, mnisi rozpoczęli głodówkę zaraz po zatrzymaniu w nocy z wtorku na środę. Inni aresztowani mnisi wspierają ich, recytując sutry.
W sobotę kolejny dzień z rzędu siły birmańskie strzelając w powietrze i używając gazu łzawiącego starały się rozpędzić ok. 10 tys. manifestantów w centrum Rangunu. Zatrzymano kilkadziesiąt osób - twierdzą świadkowie, na których powołuje się radio birmańskie.
Dotychczas co najmniej 16 osób, w tym 2 cudzoziemców, zginęło, a ponad 200 odniosło obrażenia podczas rozpędzania przez siły birmańskie prodemokratycznych demonstracji w Ragunie.pap, em