W piątek, 17 listopada w okolicach berlińskiego Pałacu Bellevue odnaleziono granat z czasów II wojny światowej. Nietypowego odkrycia dokonali budowlańcy pracujący na terenach zielonych przynależących do prezydenckiej rezydencji. O zdarzeniu niezwłocznie poinformowano niemieckie służby.
Berlin. Granat przy Pałacu Bellevue
Przybyli na miejsce funkcjonariusze otoczyli budynek i wyznaczyli strefę ograniczoną. Na czas ich prac wyłączono z ruchu okoliczne ulice i chodniki, uniemożliwiając dotarcie do pałacu z każdej ze stron. W godzinach popołudniowych amunicja została skutecznie rozbrojona w miejscu jej odnalezienia, a policja zniosła chwilowe obostrzenia.
Dostęp do obiektu wciąż jest jednak ograniczony ze względu na zaplanowane w nim spotkanie. Przed godziną 15:00 w Berlinie wylądował samolot prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, który w Pałacu Bellevue spotkał się z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. Zgodnie z zapewnieniami lokalnej policji przeprowadzona w kontrolowanych warunkach eksplozja nie opóźniła rozmów głów państw.
Wizyta Erdogana w Niemczech
Wizyta tureckiego prezydenta sparaliżowała ruch w niemal całym Berlinie. „Berliner Zeitung” donosi o zamknięciu dróg wjazdowych i wyjazdowych z miasta oraz opóźnieniach w funkcjonowaniu transportu publicznego. W związku ze spodziewanymi demonstracjami służbę w stolicy pełni blisko 2800 funkcjonariuszy.
Utrudnienia potrwają do późnego wieczora. Pierwszy od trzech lat jednodniowy pobyt Erdogana w Niemczech zakończy zaplanowane na godzinę 18:00 spotkanie z kanclerzem Olafem Scholzem. Ich rozmowy poprzedzi konferencja prasowa, podczas której prawdopodobnie odniosą się do kontrowersyjnych wypowiedzi prezydenta Turcji na temat konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Czytaj też:
Niemiecki fundusz klimatyczny zamrożony. Sąd uznał, że jest nielegalnyCzytaj też:
Fabryka Intela nie powstanie przez Niemcy? Wyrok zagraża inwestycji w Polsce