Dzięki omijaniu sankcji i za sprawą nieszczelnego systemu nadzoru nad eksportem unikalnych technologii na Zachodzie do rosyjskiego przemysłu trafia to, co pozwala produkować sprzęt wojskowy na potrzeby armii. A przecież deklarowane sankcje miały między innymi pogrążyć rosyjski przemysł zbrojeniowy. Ukraina doświadcza zatem niekompetencji odpowiedzialnych za przestrzeganie sankcji, które w wielu obszarach okazują się martwe.
A cenę za bałagan polityczno-urzędniczy – płacą swoim życiem Ukraińcy.
Prawdopodobnie USA ograniczą swoją pomoc Ukrainie wobec stanowiska republikanów w Kongresie. Skutki będą dla Ukrainy katastrofalne. To Stany Zjednoczone są i miejmy nadzieję nadal będą głównym donatorem we wsparciu walczących. Jeżeli Kongres uszczupli pomoc, ukraińska armia nie będzie miała czym walczyć. Tym bardziej że Zachód czyli państwa europejskie w znacznej mierze wyczerpały swoje możliwości w zakresie sprzętu wojskowego i amunicji. Moce produkcyjne w różnych asortymentach amunicji są nadal ograniczone. Deklaracje o zwiększeniu możliwości tych mocy póki co nie przynoszą dostaw amunicji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.