W środę głosowano nad sprawozdaniem, w którym proponowane są – z myślą o przeprowadzeniu radykalnych reform – liczne zmiany w traktatach Unii Europejskiej. Wśród nich znalazła się ta o zrezygnowaniu z zasady jednomyślności przy nakładaniu sankcji na państwa trzecie przez Radę Unii Europejskiej. Po zmianach wystarczająca będzie większość kwalifikowana.
291 europosłów było za rezolucją, 274 przeciw, a 44 wstrzymało się od głosu. Teraz sprawozdanie ma trafić 12 grudnia pod obrady Rady ministrów ds. europejskich. Hiszpańska prezydencja zapewnia, że jest wystarczająca większość, by przedłożyć je Radzie Europejskiej, która zwykłą większością głosów może zwołać Konwent.
Jak głosowali europosłowie?
Będą zmiany w UE? Parlament Europejski dał zielone światło
Warto zwrócić uwagę, że środowe głosowanie nie wprowadza jeszcze żadnych zmian legislacyjnych. Ostateczna decyzja należy do krajów członkowskich Unii Europejskiej. Procedurę wyjaśnił Andrzej Grzyb, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Zanim do tego dojdzie, to mamy najpierw inicjatywę Komisji Spraw Konstytucyjnych. Potem głosuje to Parlament. To jest przedstawiane Radzie Europejskiej. Rada Europejska uruchamia proces, powołując tzw. konwent. Dopiero ten konwent przygotowuje, w ramach jednomyślności, propozycję zmiany traktatowej – tłumaczył.
Jednomyślne głosowanie przedstawicieli rządów rozpoczyna dopiero proces ratyfikacji zmian. Poprzedzone burzliwą dyskusją środowe głosowanie jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych. „Parlament Europejski dał zielone światło dla zmian traktatów UE! 291 europosłów poparło plan federalizacji UE i ograniczenia suwerenności państw członkowskich! 274 europosłów było przeciw. Ciemne chmury nad Europą!” – napisała europosłanka Anna Zalewska.
Zmiany w traktatach UE. Europosłowie PiS piszą o „czarnym dniu dla państw narodowych”
„Projekt Nowego Traktatu ledwo przeszedł. Widać bunt Europy środkowej. To dobry znak na kolejne etapy prac. Budowanie świadomości społecznej w tej sprawie to nasza racja stanu. Na czele sprzeciwu stoją od początku parlamentarzyści z Polski” – napisał Patryk Jaki.
„Czarny dzień dla państw narodowych w UE. Rozpoczęto procedurę łamania kręgosłupa Traktatom. Propozycje – dyktatu i ingerencji niemal we wszystkie sfery naszego polskiego życia. Jak się nie podporządkujemy – sankcje i trybunały” – dodała Beata Kempa.
„Dobrze to już było i lepiej nie będzie. Czarny dzień dla przyszłości europejskiej demokracji i niezależności państw członkowskich” – pisze Beata Mazurek.
Czytaj też:
Unijna debata nad Traktatami wywołała sporo emocji. „Za kogo wy się uważacie?”
Czytaj też:
Prawo i Sprawiedliwość złoży projekt uchwały. Będzie dotyczyć zmian traktatowych w UE
Wkrótce więcej informacji