Napięcie między Finlandią, a Rosją były przez lata stałym elementem politycznego krajobrazu Europy. Do ich eskalacji doszło kiedy Rosja napadła na Ukrainę w lutym 2022 roku. Wówczas Finowie, by zapewnić sobie większe bezpieczeństwo, postanowili przystąpić do NATO. Podobną decyzję podjęła również Szwecja.
Tajny raport w rękach Finów
Przystąpienie obu krajów do sojuszu wyraźnie osłabiło pozycję Rosji w regionie, ale mimo to Władimir Putin zapewniał, że wzmocnienie NATO nie stanowi dla Rosji żadnego problemu. Co innego wynika jednak ze ściśle tajnych dokumentów, do których dotarli reporterzy fińskiego nadawcy publicznego "Yle". Wynika z nich, że rosyjscy agencji prowadzili na terenie Finlandii intensywne działania mające na celu destabilizacje wewnętrzną i wywołanie napięć między Helsinkami a innymi Zachodnimi rządami.
Głównym celem rosyjskiej agentury miało być wzbudzanie silnych napięć między infiltrowanymi krajami a Turcją. W tym celu w europejskich stolicach miały być organizowane demonstracje, podczas których protestujący mieli w znosić hasła wymierzone w tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.
Co więcej, celem Rosjan w Europie było jak najdalej idące podsycenie anty islamskich nastrojów. W Szwecji miały wybuchnąć intensywne protesty i zamieszki będące efektem spalenia Koranu. Do podsycania napięć miały posłużyć również media społecznościowe.
Finowie weszli w posiadanie tajnych dokumentów za sprawą należącego do Michaiła Chodorkowskiego Dossier Center, zajmującego się dziennikarstwem śledczym. Ponadto doniesienia medialne o rosyjskich planach zostały potwierdzone przez fińskie służby specjalne.Tajna fińska policja nie potwierdza jednak, by doszło do jakichkolwiek działań ze strony rosyjskich agentów.
Czytaj też:
Poroszenko z Orbanem miał uczestniczyć w międzynarodowej prowokacji? SBU oskarżaCzytaj też:
40 najbogatszych przed 40, starcia w komisjach śledczych i szansa dla chorych z białaczką. Co jeszcze w nowym „Wprost”?