Wenezuelczycy „zdecydowali” o przyszłości Essequibo, będącego częścią Gujany – obszaru bogatego w złoża ropy naftowej. Pytania ujawniła redakcja portalu telewizji BBC: „Czy zgadzasz się ze stworzeniem państwa Guayana Esequiba?”, a także „Czy zgadzasz się, by włączono je do terytorium Wenezueli?” – czytamy. Łącznie w niewiążącym referendum pojawiło się 5 pytań.
Frekwencja na poziomie 50,7 proc.
Krajowa Rada Wyborcza oszacowała, że w głosowaniu wziąć udział miało rzekomo 10,5 mln obywateli. Warto dodać, że osób do tego uprawnionych było ok. 20,7 mln. To oznacza, że frekwencja oscylowała wokół 50,7 proc. Ponoć aż 95,9 proc. wyborców głosowało na „tak” – podaje BBC.
Jednak informacje te nieco różnią się od uzyskanych bezpośrednio od pracowników komisji wyborczych. Agencja Reutera odwiedziła lokale wyborcze. W jednym z nich – w stanie Zulia – oceniono, że frekwencja nie była wysoka – opisuje „The Guardian”. Elvis Amoroso – szef wenezuelskiej rady wyborczej, nakazał jednak przedłużyć pracę lokali o dwie godziny, twierdząc, że w głosowaniu uczestniczą ponoć tłumy ludzi.
Władze otrzymały zakaz od ONZ
„The Guardian” przypomina, że Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości zakazał władzom Wenezueli podejmowania jakichkolwiek działań, dotyczących zmiany statusu quo w Essequibo. Władzom w Caracas nie zabroniono jednak przeprowadzenia referendum, choć Gujana zwróciła się w sprawie części pytań z zastrzeżeniami do MTS.
Zdaniem przewodniczącej MTS – Joan E. Donoghue – sytuacja w Wenezueli pokazuje, że władze będą chciały w przyszłości przejąć kontrolę i zarządzać Essequibo. Warto dodać, że Wenezuelczycy uważają Essequibo za swoje terytorium i nie uznają postanowień z 1899 roku, podjętych przez trybunał arbitrażowy. Obszar ten uznany został wtedy za część Gujany (Wenezuela graniczy z Essequibo od wschodu, a dalej, na południe, zaczyna się granica z Brazylią), będącej częścią kolonii brytyjskiej.
Złoże ropy warte setki mld dolarów
Essesquibo to obszar o wielkości 159,5000 km kw. To większość powierzchni całej Gujany. U wybrzeży kraju gigant naftowy ExxonMobil z siedzibą w Teksasie odkrył kilka lat temu złoża ropy i gazu – aż 11 miliardów baryłek, wartych setki mld dolarów. Wtedy też konflikt między rządem Nicolása Maduro a władzami Gujany zaczął się zaostrzać.
Prezydent Gujany Irfaan Ali w niedzielę, podczas wiecu patriotycznego, uspokajał obywateli, twierdząc, że nie muszą się niczego obawiać w najbliższych miesiącach. W Essesquibo mieszka 300 tys. ludzi.
Czytaj też:
Kraj chce zająć terytorium sąsiada. Przeprowadzono referendum w tej sprawieCzytaj też:
Rosja próbuje sprowokować kolejną wojnę, napięcie rośnie. Dywersja pod nosem USA